Krótszy wyrok za czytanie książek

Dwa lata temu władze Brazylii wprowadziły w kilku tamtejszych więzieniach pilotażowy program, w ramach którego więźniowie mogli skracać swoje wyroki dzięki czytaniu książek. A teraz ten sam pomysł ma być wprowadzony w południowych Włoszech, w regionie Kalabrii.

Dwa lata temu władze Brazylii wprowadziły w kilku tamtejszych więzieniach pilotażowy program, w ramach którego więźniowie mogli skracać swoje wyroki dzięki czytaniu książek. A teraz ten sam pomysł ma być wprowadzony w południowych Włoszech, w regionie Kalabrii.

Dwa lata temu władze Brazylii wprowadziły w kilku tamtejszych , w ramach którego więźniowie mogli skracać swoje wyroki dzięki czytaniu książek. A teraz ten sam pomysł ma być wprowadzony w południowych Włoszech, w regionie Kalabrii.

Zgodnie z nowym prawem więźniowie będą mogli odjąć trzy dni od swego wyroku - wystarczy, że przeczytają książkę. Jest jednak parę warunków - dzieło musi mieć ponad 400 stron i wcześniej musi być zatwierdzone przez władze więzienia i maksymalnie rocznie skrócić będzie można w ten sposób czas odsiadki o 48 dni (czyli o 16 książek).

Reklama

Władze sądzą, że być może dzięki temu więźniowie poszerzą swoje horyzonty, a także będą mogli łatwiej włączyć się ponownie do społeczeństwa.

W programie będą mogli wziąć udział wszyscy odbywający kary pozbawienia wolności o długości przekraczającej 6 miesięcy, a jeśli projekt w Kalabrii się sprawdzi - być może zostanie on zastosowany w całych Włoszech.

W brazylijskim programie więźniowie musieli nie tylko czytać - aby otrzymać zaliczenie po skończeniu książki musieli oni napisać na jej temat rozprawkę, a ta musiała być w miarę poprawna i podzielona na paragrafy.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy