Kwas hialuronowy lekarstwem na raka?

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że naukowcy zainteresowali się kretoszczurami z gatunku golec (Heterocephalus glaber ) - ślepymi i niezbyt pięknymi stworzeniami, które posiadają jedną unikalną właściwość - potrafią pokonać w swoim organizmie raka. Teraz kolejny zespół badaczy poczynił spory postęp identyfikując jeden z mechanizmów obrony tych zwierząt przed komórkami nowotworowymi - a bierze w nim udział kwas hialuronowy, który znaleźć można we wszystkich organizmach żywych. U kretoszczurów jednak jego masa cząsteczkowa jest o wiele większa.

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że - ślepymi i niezbyt pięknymi stworzeniami, które posiadają jedną unikalną właściwość - potrafią pokonać w swoim organizmie raka. Teraz kolejny zespół badaczy poczynił spory postęp identyfikując jeden z mechanizmów obrony tych zwierząt przed komórkami nowotworowymi - a bierze w nim udział kwas hialuronowy, który znaleźć można we wszystkich organizmach żywych. U kretoszczurów jednak jego masa cząsteczkowa jest o wiele większa.

Kretoszczury to przedziwne zwierzęta. Ich łysa odmiana, która jest jednym znanym nam zimnokrwistym ssakiem, nie doświadcza bólu - a do tego ich społeczne życie bardziej przypomina owady - pszczoły i mrówki - z królową gniazda i pracownicami. Najbardziej uwagę naukowców przykuła inna ich właściwość - nie chorują one na raka (a właściwie to chorują, lecz ich organizm błyskawicznie zwalcza chorobę).

Badacze z Uniwersytetu Rochester odkryli ostatnio w komórkach pobranych z płuc i pach tych zwierząt niezwykle grubą otoczkę - która okazała się być kwasem hialuronowym - glikozoaminoglikanem, który u człowieka występuje między innymi w skórze - jest składnikiem macierzy międzykomórkowej skóry właściwej (z wiekiem jego stężenie spada przez co skóra traci sprężystość i pojawiają się zmarszczki) - a także w stawach. Posiada on także inną właściwość - bierze udział w kontrolowaniu procesu podziału komórek.

Jako naturalny polimer może on tworzyć bardzo długie łańcuchy o ogromnej masie cząsteczkowej (nazywa się go wtedy HMW-HA - high molecular weight hyaluronan) - a inne komórki organizmu dostają od niego sygnał do zatrzymania podziału. W ciele kretoszczurów jego masa cząsteczkowa jest aż 5-krotnie wyższa niż u ludzi czy bliższych mu krewnych - szczurów - tak więc badacze doszli do wniosku, że to on blokuje rozwój nowotworów u tych zwierząt.

Aby sprawdzić tę teorię badacze wstrzyknęli kretoszczurom enzym, który rozkłada kwas hialuronowy na mniejsze fragmenty zmniejszając tym samym jego masę cząsteczkową. Wkrótce potem okazało się, że komórki zwierzęcia zaczęły rozrastać się w guzy nowotworowe. W innym eksperymencie wyłączono u kretoszczurów gen odpowiedzialny za produkcję tego kwasu i efekt był podobny jak wyżej.

Naukowcy sądzą, że gruba warstwa kwasu hialuronowego wykształciła się w ramach ewolucji u tych zwierząt jako przystosowanie do życia w wąskich tunelach - ich skóra jest dzięki temu niezwykle elastyczna umożliwiając przeciskanie się przez najmniejsze szczeliny. A zwalczanie raka jest tylko efektem ubocznym.

Oczywiście dalekosiężny cel badaczy jest jeden - dokładniejsze badania tych zwierząt mogą przynieść w przyszłości nowe metody prewencji i leczenia raka u ludzi. Obecnie chcą oni przeprowadzić badania z użyciem HMW-HA na myszach i ludziach - a jeśli i tam wykaże on działanie przeciwnowotworowe, będziemy mogli mówić o sporej rewolucji.

Obecnie w medycynie kwas hialuronowy służy nam głównie do leczenia stawów, lecz także do wypełniania zmarszczek, powiększania ust i piersi. Jest on również popularnym składnikiem kropli do oczu.

Źródła: ,

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas