Łapanie prawdziwych przedmiotów w wirtualnej rzeczywistości

Inżynierowie z całego świata głowią się nad jeszcze lepszym połączeniem rzeczywistości wirtualnej z tą, cóż, rzeczywistą i małego przełomu na tym polu udało się dokonać badaczom z laboratoriów Disney Research, którzy opracowali metodę na łapanie prawdziwych przedmiotów w wirtualnym świecie.

Inżynierowie z całego świata głowią się nad jeszcze lepszym połączeniem rzeczywistości wirtualnej z tą, cóż, rzeczywistą i małego przełomu na tym polu udało się dokonać badaczom z laboratoriów Disney Research, którzy opracowali metodę na łapanie prawdziwych przedmiotów w wirtualnym świecie.

Inżynierowie z całego świata głowią się nad jeszcze lepszym połączeniem rzeczywistości wirtualnej z tą, cóż, rzeczywistą i małego przełomu na tym polu udało się dokonać badaczom z laboratoriów Disney Research, którzy opracowali metodę na łapanie prawdziwych przedmiotów w wirtualnym świecie.

Choć efekt jego działania wygląda dziecinnie prosto to cały system jest dość skomplikowany u podstaw - komputer śledzi bowiem tor lotu obiektu i przewiduje jego dalszą trajektorię i renderuje wirtualny obiekt poruszający się po tej samej trajektorii. W praktyce wygląda to tak, że człowiek przebywający w wirtualnej rzeczywistości jest w stanie złapać prawdziwy, rzucony obiekt, na przykład piłkę - a komputer, pokazując mu przewidywaną trajektorię daje mu po prostu super-zmysł ułatwiając łapanie:

Reklama

Oczywiście rozwiązanie to przydać się może w różnego rodzaju grach, ale sądzimy, że taka asysta wirtualnej rzeczywistości (po przeniesieniu na przykład do rzeczywistości rozszerzonej) mogłaby pomóc nam w bardziej poważnych zadaniach.

Zdj.: screenshot YouTube/Disney Research

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy