Łatwiej będzie namierzyć adres IP w Polsce

Koniec z anonimowością w polskim Internecie! Wszyscy ci, co piszą obraźliwe komentarze, nie mogą już czuć się bezkarni. Nie będą mogli też wychodzić z założenia, że ścieżka wiodąca do ich ukarania jest tak długa i męcząca, iż szybko zniechęci osoby, które są przez nich szkalowane, do uzyskania informacji o ich adresie IP...

Koniec z anonimowością w polskim Internecie! Wszyscy ci, co piszą obraźliwe komentarze, nie mogą już czuć się bezkarni. Nie będą mogli też wychodzić z założenia, że ścieżka wiodąca do ich ukarania jest tak długa i męcząca, iż szybko zniechęci osoby, które są przez nich szkalowane, do uzyskania informacji o ich adresie IP...

Koniec z anonimowością w polskim Internecie! Wszyscy ci, co piszą obraźliwe komentarze, nie mogą już czuć się bezkarni. Nie będą mogli też wychodzić z założenia, że ścieżka wiodąca do ich ukarania jest tak długa i męcząca, iż szybko zniechęci osoby, które są przez nich szkalowane, do uzyskania informacji o ich adresie IP i złożenia pozwu w sądzie.

Teraz ta droga ma się bardzo skrócić. Dotychczas administratorzy stron łatwo nie udostępniali danych o hejterach, osobom, których prawa mogły zostać naruszone przez wpisy, zasłaniając się prawem ochrony danych osobowych.

Reklama

Jednak teraz będą musieli to uczynić, i to nawet bez potrzeby interwencji policji, a na żądanie każdego, kto będzie chciał wytoczyć powództwo na drodze cywilnej. Jest to nowa interpretacja artykułu 23 ustawy o ochronie danych osobowych.

Pomimo faktu, że w dalszym ciągu ścieżka wiodąca do sądowego ukarania osób pałających nienawiścią w globalnej sieci, nie będzie usłana różami, dzięki szybszemu uzyskaniu adresu IP tych ludzi i ich świadomości, że te niecne występki są obserwowane, powinno znacznie ograniczyć ich szkodliwą aktywność w Internecie.

Miejmy jednak nadzieję, że te zmiany nie wpłyną na zaostrzenie cenzury w polskiej sieci.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy