Leczenie ślepoty w końcu możliwe

Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii odkryli nową metodę walki ze ślepotą. Wrażliwe na światło białka dostarczane są do uszkodzonej siatkówki oka za pomocą specjalnie zaprojektowanych do tego celu... wirusów.

Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii odkryli nową metodę walki ze ślepotą. Wrażliwe na światło białka dostarczane są do uszkodzonej siatkówki oka za pomocą specjalnie zaprojektowanych do tego celu... wirusów.

Wcześniejsze badania pokazywały duże możliwości tkwiące w pochodzących z alg białkach - bakteriorodopsynach. Jednakże nie była znana metoda bezpiecznego ich implantowania do ludzkiego oka. Do teraz. Również metoda wirusowego dostarczania białek do wybranych rejonów organizmu stosowana była już wcześniej w terapii genowej w przypadku innych protein.

Polega ona na tym, że do siatkówki dostarczane są geny odpowiedzialne za tworzenie bakteriorodopsyn. Białka te tworzą powłokę na błonie komórkowej, która otwiera się pod wpływem światła. Wtedy pozytywnie naładowane jony wchodzą do komórki generując odpowiedni impuls elektryczny - który przekazywany jest do innych komórek w siatkówce i mówi im o tym, że pada na nie światło.

Implantowany gen został zmodyfikowany w taki sposób, aby aktywował się tylko w wybranych komórkach siatkówki - komórkach dwubiegunowych - które w zdrowym oku są aktywowane przez sąsiadujące komórki, na które padnie światło.

Nowe białka były aktywne przez całe 10 miesięcy, jakie trwał test, a do tego okazały się bezpieczne - nie powodując przez ten okres czasu zapalenia. Dodatkowo metoda ta pozwalałaby na przywrócenie funkcji widzenia niezależnie od przyczyn ślepoty.

Obecnie naukowcy założyli firmę Eos Neuroscience, aby wprowadzić swoje odkrycie do masowego zastosowania.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas