Legend of Grimrock - oldschoolowe gry powracają?

Niezależne studio Almost Human przygotowuje właśnie grę nazwaną Legends of Grimrock. Nie byłoby to nic niezwykłego, gdyby nie to, że tytuł ten jest najprawdziwszym Drungeon Crawlem z widokiem z pierwszej osoby - takim jak można było spotkać w latach 90. XX wieku.

Niezależne studio Almost Human przygotowuje właśnie grę nazwaną Legends of Grimrock. Nie byłoby to nic niezwykłego, gdyby nie to, że tytuł ten jest najprawdziwszym Drungeon Crawlem z widokiem z pierwszej osoby - takim jak można było spotkać w latach 90. XX wieku.

Niezależne studio Almost Human przygotowuje właśnie grę nazwaną Legends of Grimrock. Nie byłoby to nic niezwykłego, gdyby nie to, że tytuł ten jest najprawdziwszym Drungeon Crawlem z widokiem z pierwszej osoby - takim jak można było spotkać w latach 90. XX wieku.

Wszyscy wychowani na RPG-ach z serii Wizardry czy Eye of the Beholder już pewnie zacierają ręce, gdyż gatunek ten zniknął prawie zupełnie wyparty przez pełen trójwymiar.

Pierwsze nagrania z gry wyglądają naprawdę obiecująco. Znaleźć tam można wszystko z czego słynęły kultowe tytuły - czterech członków drużyny reprezentowanych przez portrety umieszczone na górze ekranu, prosta akcja typu hack-and-slash, tajemne przejścia w wielkich labiryntach etc. No i widać, że twórcy nie zapomnieli o sferze graficznej gry, która zupełnie nie odstaje od standardów 2011 roku.

Reklama

Gra zapowiada się na tyle ciekawie, że sam twórca - Notch - stwierdził że gatunek ten niezasłużenie umarł w okolicach 1993 roku, lecz teraz dzięki właśnie Legend of Grimrock może on powrócić. Określił on grę jako jeden z najbardziej obiecujących tytułów.

Musimy przyznać, że to co widać w filmiku nam też bardzo przypadło do gustu. Ostrzymy topory z niecierpliwością.

A tak wyglądał stareńki już Eye of the Beholder:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy