Literówki bronią trolli

Wiele firm, organizacji czy nawet już rządów próbuje walczyć z trollami w sieci, a wśród nich jest oczywiście Google (Alphabet), które robi to przez swoją spółkę-córkę nazwaną Jigsaw, która pracuje nad projektem Perspective, mającym z pomocą AI wyłapywać internetowe trolle. Ale okazuje się, że ci ostatni mogą czuć się w pełni bezpiecznie, jeśli tylko robią literówki.

Wiele firm, organizacji czy nawet już rządów próbuje walczyć z trollami w sieci, a wśród nich jest oczywiście Google (Alphabet), które robi to przez swoją spółkę-córkę nazwaną Jigsaw, która pracuje nad projektem Perspective, mającym z pomocą AI wyłapywać internetowe trolle. Ale okazuje się, że ci ostatni mogą czuć się w pełni bezpiecznie, jeśli tylko robią literówki.

Wiele firm, organizacji czy nawet już rządów próbuje walczyć z trollami w sieci, a wśród nich jest oczywiście Google (Alphabet), które robi to przez swoją spółkę-córkę nazwaną Jigsaw, która pracuje nad projektem Perspective, mającym z pomocą AI wyłapywać internetowe trolle. Ale okazuje się, że ci ostatni mogą czuć się w pełni bezpiecznie, jeśli tylko robią literówki.

Perspective działać ma w ten sposób, że każdemu komentarzowi przyznawana jest ocena "toksyczności". Naukowcy z Network Security Lab na Uniwersytecie Waszyngtońskim odkryli jednak, że wystarczy w zdaniu zrobić trochę celowych literówek, pooddzielać litery spacjami, czy powstawiać w nie kropki i już automatyczny system się gubi, przyznając niską ocenę.

Reklama

Oczywiście Jigsaw ma zamiar wziąć to pod uwagę, co po opublikowaniu badań potwierdzone zostało wprost, więc gra w kotka i myszkę toczyć się będzie dalej - trolle będą musiały wymyślić sobie jakąś nową metodę ukrywania się przed wyłapującymi ich algorytmami.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy