LM przekreśli transfer Nasriego?
Od kilku dni w mediach krąży opinia, iż Arsenal już praktycznie dogadał się z Manchesterem City w sprawie transferu Samira Nasriego. Do ustalenia pozostały już tylko kwestie prowizyjne dla agentów pośredniczących w sprawie, zaś same przenosiny piłkarza to ponoć kwestia godzin. Jednak odbywająca się kolejka rozgrywek Ligi Mistrzów może to wszystko przekreślić...
Od kilku dni w mediach krąży opinia, iż Arsenal już praktycznie dogadał się z Manchesterem City w sprawie transferu Samira Nasriego. Do ustalenia pozostały już tylko kwestie prowizyjne dla agentów pośredniczących w sprawie, zaś same przenosiny piłkarza to ponoć kwestia godzin. Jednak odbywająca się kolejka rozgrywek Ligi Mistrzów może to wszystko przekreślić...
W środowy wieczór Arsenal spróbuje awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Musi tylko utrzymać korzystny wynik, jaki uzyskał w pierwszym meczu z Udinese, gdzie pokonał Włochów na swoim boisku w stosunku 1:0. Rzecz jednak w tym, że jeżeli "Kanonierzy" faktycznie zamierzają sprzedać Nasriego, to prawdopodobnie będą musieli jutro zagrać bez niego.
Przepisy FIFA mówią jasno, iż jeśli zawodnik wystąpi w którymkolwiek ze spotkań Ligi Mistrzów, to nie będzie mógł zagrać w tych elitarnych rozgrywkach w innym zespole na przestrzeni tego samego sezonu. Mówiąc wprost: jeśli trener Roberto Mancini chce podbić Europę przy pomocy Nasriego, to Francuz nie może zagrać w jutrzejszym rewanżu z Udinese.
" - Jeśli zagra w jutrzejszej Champions League, to będzie do dla nas duży problem. Czy wówczas wciąż chciałbym go kupić? Nie wiem... Wolę się pocieszać myślą, że zdążymy go pozyskać zanim jeszcze w ogóle będzie miał szansę zagrać przeciwko Udinese." - mówi Mancini.
Jakby na przekór jednak słowom włoskiego szkoleniowca swoje zdanie w tej sprawie ma Arsene Wenger, który niedługo później powiedział:
" - Nasri jest tutaj szczęśliwy i jest daleki od podpisania umowy z kimkolwiek innym."
Który z nich ma rację? I czy Nasri zagra w jutrzejszym meczu LM? Czekamy na Wasze głosy!