Magik XXI. wieku

Kto powiedział, że w arsenale iluzjonisty mogą znajdować się tylko takie rzeczy jak papierowe karty czy zardzewiała piłą do przecinania asystentki? Z tym stereotypem walczy Marco Tempest, który w swoich prestidigitatorskich sztuczkach używa najnowszych zdobyczy techniki - czym zdobył sobie przydomek wirtualnego magika.

Kto powiedział, że w arsenale iluzjonisty mogą znajdować się tylko takie rzeczy jak papierowe karty czy zardzewiała piłą do przecinania asystentki? Z tym stereotypem walczy Marco Tempest, który w swoich prestidigitatorskich sztuczkach używa najnowszych zdobyczy techniki - czym zdobył sobie przydomek wirtualnego magika.

Kto powiedział, że w arsenale iluzjonisty mogą znajdować się tylko takie rzeczy jak papierowe karty czy zardzewiała piłą do przecinania asystentki? Z tym stereotypem walczy Marco Tempest, który w swoich prestidigitatorskich sztuczkach używa najnowszych zdobyczy techniki - czym zdobył sobie przydomek wirtualnego magika.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy