Mamy przełom w hodowaniu warzyw w kosmosie. Zielenina jest smaczna i odżywcza
Jeśli poważnie myślimy o kolonizacji Księżyca i Marsa, musimy opanować technologię produkcji żywności w warunkach przestrzeni kosmicznej. Dzięki temu, w końcu staniemy się w pełni samowystarczalni.
Astronauci od kilku lat hodują warzywa w swoim ogródku znajdującym się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, orbitującej 400 kilometrów ponad naszymi głowami. Wielokrotnie chwalili się swoimi owocami, ale nie były one pierwszej jakości i nie przypominały w smaku i zapachu tych dobrze znanych nam z ziemskich ogródków lub warzywniaków.
Musimy pamiętać, że w kosmicznym domu na co dzień panują warunki mikrograwitacji, więc roślinki rosną tam nieco inaczej, niż ma to miejsce na powierzchni naszej planety. Z pewnością zdajecie sobie sprawę z tego, jak trudne jest zadanie produkcji żywności w takich warunkach. Nie straszne są one jednak załodze, która zapragnęła zdrowo się odżywiać, i pomimo faktu, że statki transportowe dostarczają tam najlepsze jedzonko, to astronauci rozpoczęli uprawę własnych warzyw.
Wszystko to w ramach kosmicznej farmy mikrograwitacyjnej, która została nazwana Veggie. Astronauci skupili się na czerwonej sałacie rzymskiej. Kilka jej próbek już było badanych na Ziemi, ale nie były wystarczająco dobre, by uznać, że naukowcy opanowali proces jej uprawy w kosmosie. Teraz się to zmieniło na lepsze.
Najnowsze badania pokazują, że kosmiczna sałata rzymska ma identyczną wartość odżywczą jak ta z ziemskich ogródków, a to przecież najważniejsze. Naukowcy wykryli w sałacie zupełnie inną florę bakteryjną, jako że hodowana jest ona w warunkach mikrograwitacji oraz stałej temperaturze i natlenieniu powietrza. Pomimo tego, jest ona w pełni przyjazna człowiekowi, i nie zawiera E. coli czy Salmonella enterica.
NASA dała zielone światło do kolejnych upraw. Astronauci chcą teraz skupić się na jarmużu i kapuście. Owoce kosmicznego ogródka będą na razie degustowane tylko przez załogę Stacji, ale jest całkiem możliwe, że prędzej czy później np. sałata przyleci na Ziemię i trafi do jakiegoś luksusowego warzywniaka. A jeśli nie, to może kiedyś skosztujecie jej na Księżycu lub Marsie.
Pierwsze kroki w świecie kosmicznego ogrodnictwa i rolnictwa są niezwykle ważne z punktu widzenia życia ludzi w kosmosie. W przyszłości, gdy będziemy odbywali regularne załogowe loty na Wenus i Marsa, a także budowali kosmiczne kolonie, to dostęp do świeżych warzyw czy owoców będzie dla nas czymś na wagę złota.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA