McConaughey w Bastionie Kinga?

Wczoraj pojawiło się potwierdzenie - na podstawie Bastionu Stephena Kinga nakręcone zostaną cztery filmy - a dziś mamy już pierwsze doniesienia na temat aktorów. I od razu zaczęło się z grubej rury - w filmie tym zobaczymy bowiem Matthew McConaugheya.

Wczoraj pojawiło się potwierdzenie - na podstawie Bastionu Stephena Kinga nakręcone zostaną cztery filmy - a dziś mamy już pierwsze doniesienia na temat aktorów. I od razu zaczęło się z grubej rury - w filmie tym zobaczymy bowiem Matthew McConaugheya.

Wczoraj pojawiło się potwierdzenie - - a dziś mamy już pierwsze doniesienia na temat aktorów. I od razu zaczęło się z grubej rury - w filmie tym zobaczymy bowiem Matthew McConaugheya.

Aktor ten wcielić ma się w rolę Randalla Flagga - a więc głównego, obdarzonego nadprzyrodzonymi mocami nemezis Wolnej Strefy i pozostałych przy życiu niedobitków ludzkości po apokalipsie wywołanej wirusem znanym jako Kapitan Trips. Flagg jest przywódcą wrogiego obozu, który usytuował się w Las Vegas i zbiera pozostałości broni, która przetrwała zagładę i szykuje się do wojny.

Reklama

McConaughey - jak zauważyli nie tylko krytycy filmowi ale także kinomaniacy - po tym jak skończył grać w komediach romantycznych, stał się z miejsca jednym z najforętszych nazwisk w Hollywood, a zatem potwierdzają się informacje o wysokim budżecie Bastionu.

Naszym zdaniem McConaughey do roli wiecznie uśmiechniętego Flagga pasował będzie idealnie.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy