Mniej groźna utrata pamięci po zawale

Naukowcy opracowali ciekawą substancję w spreju, która ma za zadanie schłodzić mózg osoby doznającej zawału serca i w ten sposób zmniejszyć ryzyko utraty pamięci. Ta substancja to perfluorowęglowodór, którą mogliby się posługiwać ratownicy medyczni wstrzykując ją do nosa zawałowca.

Naukowcy opracowali ciekawą substancję w spreju, która ma za zadanie schłodzić mózg osoby doznającej zawału serca i w ten sposób zmniejszyć ryzyko utraty pamięci. Ta substancja to perfluorowęglowodór, którą mogliby się posługiwać ratownicy medyczni wstrzykując ją do nosa zawałowca.

Naukowcy opracowali ciekawą substancję w spreju, która ma za zadanie schłodzić mózg osoby doznającej zawału serca i w ten sposób zmniejszyć ryzyko utraty pamięci. Ta substancja to perfluorowęglowodór, którą mogliby się posługiwać ratownicy medyczni wstrzykując ją do nosa zawałowca.

Następnie komórki mózgowe mają zostać wprowadzone w stan hipotermii, przez co zmniejszy się ich metabolizm, a w rezultacie przepływ krwi. Tym samym spadnie zagrożenie powstania skrzepów i toksyn, które mogą spowodować utratę pamięci. Sprej RhinoChill nie został jeszcze zaakceptowany przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA), ale testy na 200 pacjentach potwierdzają jego skuteczność. Dzięki RhinoChill, badani mieli 15 procent więcej szans na przeżycie, a Ci, którzy przeżyli, 15 procent więcej szans na zachowanie pamięci.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy