Moto-taksówki dla biznesmenów

W Nowym Jorku i Los Angeles już niedługo ma wystartować firma oferująca przejazdy taksówkami-motocyklami. Usługa przewidziana oczywiście dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić i bardzo zależy im na czasie - czyli elity finansowej.

W Nowym Jorku i Los Angeles już niedługo ma wystartować firma oferująca przejazdy taksówkami-motocyklami. Usługa przewidziana oczywiście dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić i bardzo zależy im na czasie - czyli elity finansowej.

W Nowym Jorku i Los Angeles już niedługo ma wystartować firma oferująca przejazdy taksówkami-motocyklami. Usługa przewidziana oczywiście dla tych, którzy mogą sobie na to pozwolić i bardzo zależy im na czasie - czyli elity finansowej.

Samo członkostwo ma kosztować 125-250 dolarów miesięcznie. Ale to tylko początek, bo mimo tak wysokiej opłaty miesięcznej każda przejażdżka wiąże się z kosztem kolejnych 90 dolarów za godzinę. Ze względów bezpieczeństwa kierowcami moto-taksówek mają być motocykliści z co najmniej 15-letnim stażem.

Do wyboru mają być dwa motocykle - najnowsza wersja turystycznej Hondy Goldwing oraz trójkołowy Bombardier Can Am Spyder.

Reklama

Jako, że usługa skierowana jest głównie do ludzi biznesu, którzy nie mogą się odłączyć nawet na chwilę od swojej pracy - wszystkie kaski mają być wyposażone w zestaw Bluetooth - tak, aby możliwe było prowadzenie rozmowy telefonicznej w trakcie jazdy. Do tego odpowiednie odzienie wierzchnie dla pasażera - by żadne warunki pogodowe nie stanęły na przeszkodzie.

Usługa ma wystartować w przyszłym miesiącu w Nowym Jorku i w Los Angeles.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy