Mózg sprzed pół miliarda lat

Paleontologom w Chinach udało się właśnie odnaleźć niemal idealnie zachowane, skamieniałe ciało morskiego zwierzęcia znanego jako Lyrarapax unguispinusis. Dzięki temu naukowcy mogą zerknąć do mózgu najgroźniejszego drapieżnika sprzed pół miliarda lat.

Paleontologom w Chinach udało się właśnie odnaleźć niemal idealnie zachowane, skamieniałe ciało morskiego zwierzęcia znanego jako Lyrarapax unguispinusis. Dzięki temu naukowcy mogą zerknąć do mózgu najgroźniejszego drapieżnika sprzed pół miliarda lat.

Paleontologom w Chinach udało się właśnie odnaleźć niemal idealnie zachowane, skamieniałe ciało morskiego zwierzęcia znanego jako Lyrarapax unguispinusis. Dzięki temu naukowcy mogą zerknąć do mózgu najgroźniejszego drapieżnika sprzed pół miliarda lat.

Odkrycie to jest naprawdę niesamowite, bo zazwyczaj w formie skamielin zachowują się wyłącznie twarde tkanki takie jak kości czy pancerze, a miękkie ulegają rozkładowi. W wyjątkowych okolicznościach mogą się one również zachować jednak odnalezienie idealnie zachowanego mózgu liczącego sobie 520 milionów jest czymś niespotykanym.

Reklama

Odnalezione skamieniało ciało należało do Lyrarapax unguispinusis - zwierzę to było przedstawicielem rodziny Anomalocarididae będącej dalekim krewnym dzisiejszych stawonogów i polowało na swe ofiary przy użyciu pary szczypiec zamontowanych w przedniej części odwłoka, tuż przed oczami.

I choć żaden bezpośredni jego potomek nie przetrwał do czasów dzisiejszych analiza mózgu tego zwierzęcia pozwoliła ustalić jego kolejnego bliskiego krewnego. To pazurnice - zwierzęta o robakowatym kształcie ciała, które wykazują cechy zarówno pierścienic i stawonogów.

Pod kątem budowy neurologicznej są one bardzo zbliżone do Lyrarapax unguispinusis - posiadają prosty mózg z parą zwojów umieszczonych tuż przed nerwem wzrokowym.

Warte odnotowania jest także to, że mózg tego drapieżnika jest mniej skomplikowany niż jego ofiar, a zdaniem naukowców właśnie ciągłe zagrożenie ze strony różnych przedstawicieli Anomalocarididae doprowadzić mogło do szybkiego rozwoju mózgów innych zwierząt zamieszkujących antyczne morza i oceany, które aby przeżyć musiały opracować nowe, skuteczniejsze metody ucieczki czy ukrywania się. Jak pokazała historia - udało im się i do dziś przetrwali ich potomkowie, natomiast o Anomalocarididae poczytać można w tylko w podręcznikach paleontologii.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy