Mundial wypromował Afrykę?
Po raz kolejny okazało się, że organizacja wielkich turniejów takich jak Mistrzostwa Świata, czy danego kontynentu, jest bardzo opłacalna. Najlepszym tego typu przykładem jest Afryka, która goszcząc najlepsze narody świata w zeszłym roku znacznie podniosła swoje akcje na piłkarskim rynku marketingowym.
Po raz kolejny okazało się, że organizacja wielkich turniejów takich jak Mistrzostwa Świata, czy danego kontynentu, jest bardzo opłacalna. Najlepszym tego typu przykładem jest Afryka, która goszcząc najlepsze narody świata w zeszłym roku znacznie podniosła swoje akcje na piłkarskim rynku marketingowym.
Według ostatnich prognoz Afrykańskiej Konfederacji Futbolu (CAF), Czarny Ląd przez najbliższe siedem lat zarobi ponad 137 milionów dolarów za prawa do transmisji telewizyjnych podczas największych imprez organizowanych na tym kontynencie. Sztandarowym "produktem", jaki może zaoferować CAF jest Puchar Narodów Afryki, który z każdą kolejną edycją (turniej odbywa się regularnie co dwa lata na początku roku) zyskuje coraz większą popularność także w innych regionach świata. W grę wchodzą też turnieje czystko klubowe, jak na przykład Afrykańska Liga Mistrzów, czy Afrykański Puchar Konfederacji. Kwota blisko 140 milionów dolarów jest dochodem ponad dwukrotnie wyższym od tego, jaki do tej pory udawało się uzyskiwać działaczom CAF.
Jak widać zeszłoroczne Mistrzostwa Świata w końcu zaprocentowały i świat zaczął jeszcze bardziej interesować się tym, co pod względem piłkarskim dzieje się na Czarnym Lądzie.
Ciekawe w takim razie ile Polska wspólnie z Ukrainą zyskają na Mistrzostwach Europy, które odbędą się już w 2012 roku...