Musk już kopie tunel pod LA

Zaledwie parę dni temu Elon Musk wrzucił do sieci twitta, który potwierdził jego zainteresowanie kopaniem tuneli z firmą nazwaną przewrotnie Boring Company (czy "firma wiertnicza" lub "nudna firma", w zależności od interpretacji). Teraz okazuje się, że już pracuje on nad tunelem pod Los Angeles.

Zaledwie parę dni temu Elon Musk wrzucił do sieci twitta, który potwierdził jego zainteresowanie kopaniem tuneli z firmą nazwaną przewrotnie Boring Company (czy "firma wiertnicza" lub "nudna firma", w zależności od interpretacji). Teraz okazuje się, że już pracuje on nad tunelem pod Los Angeles.

Zaledwie parę dni temu Elon Musk wrzucił do sieci twitta, który potwierdził jego zainteresowanie kopaniem tuneli z firmą nazwaną przewrotnie Boring Company (czy "firma wiertnicza" lub "nudna firma", w zależności od interpretacji).  Teraz okazuje się, że już pracuje on nad tunelem pod Los Angeles.

Maszyna póki co odpalona została w ramach pokazu technologii w trakcie odbywającego się w ostatni weekend w Mieście aniołów Hyperloop Pod Competition. Na razie wykopała ona niewielką dziurę, ale dziura ta z czasem ma przekształcić się w tunel, którego właściwa budowa ruszyć ma jeszcze do końca lutego.

Reklama

Na razie nie wiadomo jak tunel ma zostać wykorzystany - czy na przykład pędzić nim będą kapsuły Hyperloop - Musk jednak zdradził, że i tu udało mu się dokonać przełomu, bowiem jego maszyna ma kopać prawie dziesięciokrotnie szybciej od dostępnych do tej pory.

Szef SpaceX i Tesli ujawnił jakiś czas temu, że jego zdaniem to właśnie tunele pomogą rozwiązać problem korków pomagając nie tylko oszczędzić czas i pieniądze, ale robiąc też coś dla środowiska, ale nie zdradził póki co nic więcej, czy tunelami tymi w jego wizji poruszać się mają jakieś wagoniki - system przypominający metro - czy po prostu samochody.

Źródło: , Zdj.: Twitter/Elon Musk

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy