Musk znowu ostrzega DARPA przed Skynetem

Elon Musk należy do grona osób, które ostro sprzeciwiają się niekontrolowanemu rozwojowi sztucznej inteligencji, ponieważ uważa on, że może to doprowadzić do zagłady ludzkości. Największym problemem w tej materii wydają się agencje wojskowe, gdyż ciężko jest kontrolować...

Elon Musk należy do grona osób, które ostro sprzeciwiają się niekontrolowanemu rozwojowi sztucznej inteligencji, ponieważ uważa on, że może to doprowadzić do zagłady ludzkości. Największym problemem w tej materii wydają się agencje wojskowe, gdyż ciężko jest kontrolować...

Elon Musk należy do grona osób, które ostro sprzeciwiają się niekontrolowanemu rozwojowi sztucznej inteligencji, ponieważ uważa on, że może to doprowadzić do zagłady ludzkości. W tym celu stworzył on, wraz z najtęższymi umysłami naszego świata, inicjatywę o nazwie OpenAI, w ramach której spróbują oni walczyć, aby te ponure wizje nie ziściły się.

Największym problemem w tej materii wydają się agencje wojskowe, gdyż ciężko jest kontrolować ich finansowanie oraz mieć stały wgląd w zakres ich pracy. DARPA ogłosiła niedawno konkurs w ramach Cyber Grand Challenge, którego owocem ma być przygotowanie w pełni zautomatyzowanego systemu antyhakerskiego, cechującego się sztuczną inteligencją, zdolnego do wykrycia luk w zabezpieczeniach i ich naprawy.

Reklama

Tymczasem ten pomysł nie spodobał się Muskowi, który stwierdził, że taki algorytm jest wstępem do Skynetu. Chodzi mu tutaj konkretnie o niesamowite możliwości takiego kodu.

Co prawda jego zadaniem byłaby ochrona prywatnej cyberprzestrzeni przed atakami hakerów, jednak równie dobrze takie AI może wykorzystywać wykryte luki we wrogim oprogramowaniu i dokonywać skomasowanych szkodliwych ataków.

Algorytm według DARPA ma funkcjonować bez nadzoru, a więc nikt nie będzie miał wpływu na jego szybki rozwój. Nikt nie da też gwarancji, że sam nie obróci się przeciwko swoim stwórcom.

Obawy Muska mogą wydawać się śmieszne, jednak woli on trzymać rękę na pulsie, gdyż w chwili gdy zaczniemy na poważnie igrać z naprawdę zaawansowanymi algorytmami sztucznej inteligencji, to może okazać się, że jest już dla nas za późno.

Szef Tesla Motors i SpaceX nawiązał ostatnio współpracę z Microsoftem. OpenAI będzie miało teraz do dyspozycji chmurę Azure, która nie tylko oferuje otwartość na rozwiązania open-source, a ma także unikalną kombinację cech, jakimi są wysokowydajne przetwarzanie danych i inteligentne przetwarzanie zbiorów big data przez takie mechanizmy, jak Azure Batch, Azure Machine Learning czy Microsoft Cognitive Toolkit.

Przypomnijmy, że Microsoft rozwija także swoje AI o nazwie Cortana. Jeśli uda mu się z OpenAI stworzyć sztuczną inteligencję z prawdziwego zdarzenia, to życie milionów ludzi żyjących na całym świecie odmieni się nie do poznania. Oczywiście na lepsze.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy