Nadchodzą smartfony sterowane myślami
Samsung wraz z inżynierami z University of Texas at Austin, czyli jednej z najlepszych placówek badawczych w całych USA, pracują nad systemem, który byłby w stanie wykorzystać potęgę ludzkiego umysłu do sterowania różnymi gadżetami.
Samsung wraz z inżynierami z University of Texas at Austin, czyli jednej z najlepszych placówek badawczych w całych USA, pracują nad systemem, który byłby w stanie wykorzystać potęgę ludzkiego umysłu do sterowania różnymi gadżetami.
Badacze w tym konkretnym przypadku chcą, byśmy z łatwością i przyjemnością sterowali tabletami i smartfonami tej firmy. Czyżby Samsung chciał wyposażyć swojego nowego, przyszłego smartfona Galaxy S6 w funkcję sterowania myślami?
Niestety, to wie tylko Samsung, ale coś jest na rzeczy, i z pewnością o tym dowiemy się już w niedalekiej przyszłości. Co prawda, cały pomysł narodził się głównie, by służyć niepełnosprawnym, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy wszyscy mogli korzystać z tych dobrodziejstw w swoich telefonach.
Cały system sterowania urządzeniami za pomocą myśli, oparty jest na elektrodach EEG mierzących aktywność poszczególnych części mózgu, które ukryte są w specjalnym "czepku".
W praktyce wygląda to tak, że użytkownik skupia się na konkretnej ikonie, "czepek" zapisuje aktywność określonej części mózgu, a następnie wysyła komendę do smartfona lub tableta, która uruchamia konkretną aplikację.
Wydanie komendy, czyli myślenie o konkretnej ikonie, po to, aby system rozpoznał ją jako właściwą, trwa obecnie 5 sekund. To trochę sporo, ale naukowcy zamierzają obniżyć czas do góra 2-3 sekund, by używanie tej funkcji nie było męczarnią, a przyjemnością, bo o to właśnie chodzi.
Inżynierowie określili skuteczność całego systemu na poziomie od 80 do 95 procent, w zależności od skomplikowania zadań.