Nadchodzi następca Wii

Nintendo Wii było zupełnie inną konsolą niż pochodzące z tej samej generacji produkty Microsoftu i Sony. Niektórzy nawet twierdzili, że nie jest ona next-genową konsolą, ze względu na słabą grafikę i generalnie możliwości sprzętu. Teraz duże N planuje wydanie nowej konsoli, która ma skasować konkurencję.

Nintendo Wii było zupełnie inną konsolą niż pochodzące z tej samej generacji produkty Microsoftu i Sony. Niektórzy nawet twierdzili, że nie jest ona next-genową konsolą, ze względu na słabą grafikę i generalnie możliwości sprzętu. Teraz duże N planuje wydanie nowej konsoli, która ma skasować konkurencję.

Nintendo Wii było zupełnie inną konsolą niż pochodzące z tej samej generacji produkty Microsoftu i Sony. Niektórzy nawet twierdzili, że nie jest ona next-genową konsolą, ze względu na słabą grafikę i generalnie możliwości sprzętu. Teraz duże N planuje wydanie nowej konsoli, która ma skasować konkurencję.

Polityka Nintendo w przypadku Wii była zupełnie odmienna niż Microsoftu i Sony. Rzucało się w oczy, że konsola ta jest najprawdopodobniej przejściowym eksperymentem przed prawdziwym next-genem - głównie przez to, że nie była ona uaktualniana tak jak Xbox360 czy PS3. Nintendo teraz może skorzystać z handicapu jaki ma nad konkurencją - jako, że pozostali wielcy gracze szykują kolejną generację za następne 3-5 lat.

Reklama

Nowy sprzęt zostanie najprawdopodobniej zaprezentowany podczas tegorocznych targów E3, które będą się odbywać w dniach 7-9 czerwca. Jednak już teraz w sieci pojawiają się pierwsze informacje o następcy Wii.

Konsola będzie posiadała najprawdopodobniej 8GB wewnętrznej pamięci flash, będzie obsługiwała 25 GB dyski optyczne (choć nie wiadomo jeszcze w jakiej miałoby to być technologii) i doczeka się grafiki HD.

Niska ilość wbudowanej pamięci może świadczyć o tym, że Nintendo nie przygotowuje się do wydawania dużych tytułów, czy też ogromnych DLC do swoich gier za pośrednictwem kanałów dystrybucji elektronicznej. Jednakże 8GB może z czasem urosnąć - wraz z obniżeniem cen pamięci flash. Dodatkowo producent przewidział możliwość rozszerzenia jej za pomocą kart SD.

Rozmiar optycznych dysków z kolei sugeruje, że nowa konsola może uderzyć w pełną rozdzielczość HD - 1080p.

Kontrolery konsoli mają mieć wbudowany ekran dotykowy - co ma dawać dodatkowe opcje podczas gry na konsoli, a także możliwość bezprzewodowego streamowania gier na kontroler - na którym można by grać gdziekolwiek w zasięgu. Wymagałoby to jednak solidnego przeprojektowania kontrolerów i naprawdę ciężkiej pracy speców od ergonomii - żeby upchnąć w padzie tyle rzeczy bez utraty wygody użytkowania.

Jeśli chodzi o bebechy konsoli to nic na razie nie wiadomo, jednak biorąc pod uwagę możliwości jakie konsola ma dawać - można domyślać się, że Nintendo porzuci stare, wykonane w technologii 90nm układy - Broadway (CPU) i Hollywood (GPU).

Na potwierdzone informacje musimy poczekać miesiąc do targów E3, jednak sądzę iż można mieć nadzieję, że Nintendo w końcu wyda pełnoprawną, konkurencyjną konsolę - pierwszą od czasów Super Nintendo Entertainment System.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama