Najnowszy, kolorowy obraz Ziemi

Rosjanie pozazdrościli NASA legendarnego zdjęcia Blue Marble, oryginalnie wykonanego przez załogę Apollo 17, a ostatnio odświeżonego przez satelitę Suomi NPP. Z pomocą swojego satelity meteorologicznego Elektro-L wykonali więc oni nowe zdjęcie naszej planety - w rozdzielczości 121 megapikseli (jest też wideo). Udało im się uchwycić to, czego nie sfotografowali Amerykanie.

Rosjanie pozazdrościli NASA legendarnego zdjęcia Blue Marble, oryginalnie wykonanego przez załogę Apollo 17, a ostatnio odświeżonego przez satelitę Suomi NPP. Z pomocą swojego satelity meteorologicznego Elektro-L wykonali więc oni nowe zdjęcie naszej planety - w rozdzielczości 121 megapikseli (jest też wideo). Udało im się uchwycić to, czego nie sfotografowali Amerykanie.

Rosjanie pozazdrościli NASA . Z pomocą swojego satelity meteorologicznego Elektro-L wykonali więc oni nowe zdjęcie naszej planety - w rozdzielczości 121 megapikseli (jest też wideo). Udało im się uchwycić to, czego nie sfotografowali Amerykanie.

Głównie z tego powodu, że widać na zdjęciu jak i na filmie różne stadia wegetacji na Ziemi. Część z niej jest więc pokryta rdzawą czerwienią i żółcią, podczas gdy inna pięknie się zieleni. Jest to spowodowane wymieszaniem różnych długości światła przez naukowców obsługujących Elektro-L. Wykorzystali oni 3 pasma z odbitego światła słonecznego i dwa z bliskiej podczerwieni. Dzięki tym pierwszym widzimy mniej więcej to co na konwencjonalnych zdjęciach, natomiast rośliny świetnie odbiły światło w bliskiej podczerwieni.

Reklama

Satelita Elektro-L wisi na wysokości 36 tysięcy kilometrów nad równikiem i wykonuje zdjęcie naszej planety co 30 minut.

Inną przewagą nowego zdjęcia nad Blue Marble jest to, że to co widzimy to jedno, pojedyncze ujęcie, podczas gdy BM zostało złożone z kilkudziesięciu mniejszych fotografii.

Fotografię, którą można dowolnie przybliżać i oddalać znajdziecie pod .

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy