Najstarszy komputer cyfrowy znów żyje

Od jakiegoś czasu panuje prawdziwa moda na renowacje zabytkowych maszyn, pojazdów i innych urządzeń. Być może niebawem popularne stanie się także przywracania do życia starych komputerów. Pierwszy krok ku temu został zrobiony w Wielkiej Brytanii.

Od jakiegoś czasu panuje prawdziwa moda na renowacje zabytkowych maszyn, pojazdów i innych urządzeń. Być może niebawem popularne stanie się także przywracania do życia starych komputerów. Pierwszy krok ku temu został zrobiony w Wielkiej Brytanii.

Od jakiegoś czasu panuje prawdziwa moda na renowacje zabytkowych maszyn, pojazdów i innych urządzeń. Być może niebawem popularne stanie się także przywracania do życia starych komputerów. Pierwszy krok ku temu został zrobiony w Wielkiej Brytanii.

Angielski komputer Harwell Dekatron został zbudowany w latach 50-tych XX wieku. Mimo swoich rozmiarów przypominających małą ciężarówkę jego moc obliczeniową można porównać do czterofunkcyjnego kalkulatora. Nawet w swoich czasach nie była to technologiczna bestia, ale powstał on z myślą o tym, by zapewnić bezawaryjną i bezbłędną pracę polegającą na powtarzaniu tych samych czynności.

Reklama

Do lat 70-tych komputer pracował w ośrodku zajmującym się energią atomową, skąd później trafił do Muzeum Nauki i Przemysłu w Birmingham, w którym pozostawał do końca istnienia tej placówki czyli do roku 1997. Na kilka lat słuch o zabytkowym komputerze zaginął, aż do roku 2008, gdy został on odnaleziony i umieszczony w Narodowym Muzeum Informatyki.

Ostatecznie zapadła decyzja o przywróceniu Harwella Dekatro do dawnej świetności i po gruntownym remoncie i przede wszystkim wyczyszczeniu udało się przywrócić pełną sprawność urządzeniu. Komputer jest w 95% oryginalny.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy