Naukowcy przebadali próbki z zamarzniętego świata

Na początku bieżącego roku rosyjscy naukowcy donieśli o ogromnym przełomie - udało im się w końcu, po 30 latach drążenia dowiercić do tajemniczego, ukrytego głęboko pod lodami Antarktyki jeziora Wostok, które może w sobie skrywać biologiczne tajemnice sprzed dziesiątków milionów lat. Teraz przeanalizowano pierwsze próbki i oto wyniki tych analiz.

Na początku bieżącego roku rosyjscy naukowcy donieśli o ogromnym przełomie - udało im się w końcu, po 30 latach drążenia dowiercić do tajemniczego, ukrytego głęboko pod lodami Antarktyki jeziora Wostok, które może w sobie skrywać biologiczne tajemnice sprzed dziesiątków milionów lat. Teraz przeanalizowano pierwsze próbki i oto wyniki tych analiz.

- udało im się w końcu, po 30 latach drążenia dowiercić do tajemniczego, ukrytego głęboko pod lodami Antarktyki jeziora Wostok, które może w sobie skrywać biologiczne tajemnice sprzed dziesiątków milionów lat. Teraz przeanalizowano pierwsze próbki i oto wyniki tych analiz.

Pierwsza analiza próbek lodu stworzonego z wody z jeziora Wostok, która dostała się do jednego z wierteł wykazała całkowity brak życia - nie odnaleziono w nich żadnych mikroorganizmów.

Pobrano jednak z jeziora próbki wody, które teraz zostały przeanalizowane. Okazało się, że można tam znaleźć około 10 mikroorganizmów na mililitr - a więc mniej więcej tyle ile można znaleźć w sterylnym pomieszczeniu. Analiza filotypów tych mikroorganizmów wykazała zgodność z tymi, które znajdowały się w oleju służącym do wiercenia, którym część wody została skażona.

Reklama

Badacze liczą, że uda im się uzyskać czyste próbki z lodu znajdującego się poniżej rejonu gdzie dotarło wiertło. Te jednak uda się pobrać dopiero w okolicach maja 2013.

Istnieje także duże prawdopodobieństwo, że mikroorganizmy uda się wykryć w próbkach pochodzących z dna.

Jezioro Wostok jest prawdziwym fenomenem przyrody. Ten zbiornik wodny znajdujący się na głębokości ponad 3 kilometrów pod lodem Antarktyki jest unikalny z tego względu, że jest to ekosystem zupełnie odizolowany od reszty świata od milionów lat - a organizmy w nim obecne (jeśli w ogóle się tam znajdują) powinny być zupełnie odmienne od tych, które spotykamy na powierzchni Ziemi.

Na początku bieżącego roku Rosjanie donieśli, że w końcu po 30 latach wiercenia udało im się do jeziora dotrzeć - co jest także nie lada wyczynem.

To, co uda się znaleźć w jeziorze może być ważne także z punktu widzenia astrobiologii - podobne życie mogło się bowiem rozwinąć chociażby na jednym z księżycy Jowisza - Europie.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy