Nie tylko planetoida unicestwiła dinozaury

Wszyscy słyszeliśmy o tragicznym wydarzeniu, które miało miejsce 64 miliony lat temu, a mianowicie o zagładzie dinozaurów. Według najpopularniejszej teorii, te wielkie gady miały wyginąć na skutek globalnej katastrofy, którą było uderzenie wielkiej planetoidy...

Wszyscy słyszeliśmy o tragicznym wydarzeniu, które miało miejsce 64 miliony lat temu, a mianowicie o zagładzie dinozaurów. Według najpopularniejszej teorii, te wielkie gady miały wyginąć na skutek globalnej katastrofy, którą było uderzenie wielkiej planetoidy...

Wszyscy słyszeliśmy o tragicznym wydarzeniu, które miało miejsce 64 miliony lat temu, a mianowicie o zagładzie dinozaurów. Według najpopularniejszej teorii, te wielkie gady miały wyginąć na skutek globalnej katastrofy, którą było uderzenie wielkiej planetoidy.

Naukowcy od wielu dekad szukają potwierdzenia tych przypuszczeń, jednak im większych odkryć dokonują, tym coraz więcej stawiają znaków zapytania. Badacze z Instytutu Technologicznego w Massachusetts przebadali niedawno próbki skał z Indii. Znaleźli w nich dowody na działalność wulkaniczną, która rozpoczęła się 250 tysięcy lat przed wielką zagładą i zakończyła się 500 tysięcy lat po niej.

Reklama

Obliczono, że z wnętrza wszystkich wulkanów na Ziemi, mogło wypłynąć aż 1,5 miliona kilometrów kwadratowych lawy oraz gigantyczne ilości pyłu i gazów, które wydostały się do atmosfery, odcinając zwierzęta od życiodajnych promieni słonecznych oraz zakwaszając oceany.

Żyjący w wodzie plankton nie miał warunków do przetrwania, to zmieniło rolę łańcucha pokarmowego w przyrodzie, co ostatecznie doprowadziło do katastrofy, czyli wyginięcia dinozaurów. Pomimo faktu, że ta teoria ma potwierdzenie w badaniach geologicznych, naukowcy nie wykluczają też możliwości uderzenia planetoidy.

Prawdopodobnie oba te czynniki nałożyły się i miały niebagatelny wpływ na dalszy rozwój wydarzeń. No cóż, gadzi królowie naszej planety mieli potwornego pecha.

Przy okazji badań, nad wymieraniem kredowym, badacze zwrócili również uwagę na fakt, że jeśli nasza cywilizacja nie powstrzyma ogromnej emisji gazów cieplarnianych, to czeka nas podobny los. Z zakwaszonych oceanów znikną wszelkie formy życia, a brak tak ważnego planktonu, rozpocznie zmiany w całej przyrodzie, które ostatecznie doprowadzą do zagłady ludzkości.  

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama