Nie żyje jeden z ojców naszego dzieciństwa

Mamy smutne wieści zza oceanu. Nie żyje jeden z ojców naszego dzieciństwa - założyciel firmy Commodore International (a później właściciel Atari) - Jack Tramiel (urodzony jako Jacek Trzmiel).

Mamy smutne wieści zza oceanu. Nie żyje jeden z ojców naszego dzieciństwa - założyciel firmy Commodore International (a później właściciel Atari) - Jack Tramiel (urodzony jako Jacek Trzmiel).

Mamy smutne wieści zza oceanu. Nie żyje jeden z ojców naszego dzieciństwa - założyciel firmy Commodore International (a później właściciel Atari) - Jack Tramiel (urodzony jako Jacek Trzmiel).

Tramiel przyszedł na świat w 1928 roku w Łodzi. W 1939 roku trafił on do łódzkiego getta, skąd po 5 latach wraz z ojcem zesłano go do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Jego ojciec w obozie zmarł, lecz Jack doczekał szczęśliwie jego wyzwolenia w 1945 roku.

W 1947 roku wyemigrował on do USA, gdzie po kilku latach założył firmę zajmującą się naprawą maszyn do pisania - Commodore Portable Typewriter. W latach 60, gdy na rynku zaczęły masowo pojawiać się tanie, japońskie maszyny do pisania, Tramiel zmienił profil firmy i rozpoczął produkcję komputerów. Pierwsza maszyna firmy nosiła nazwę PET lecz prawdziwa rewolucja przyszła wraz z komputerem domowym VIC-20, który był jednym z najlepiej sprzedających się produktów firmy.

Reklama

W 1982 pojawiła się maszyna, którą każdy kto ma więcej niż 20 lat powinien doskonale znać - Commodore 64. Komputer ten, który sprzedał się w 22 milionach egzemplarzy jest najpopularniejszym w historii (!) komputerem domowym.

W 1984 roku skonfliktowany z resztą firmy Tramiel był zmuszony do opuszczenia Commodore, lecz nie opuścił on biznesu. Chcąc się odegrać na dawnych kolegach zakupił on znajdującą się w sporych tarapatach firmę Atari Inc. Tam, jak wiadomo, powstały komputery, które w równie wielkim stopniu odcisnęły swoje piętno na nas wszystkich - Atari 65XE czy Atari ST. To jednak ambicja Tramiela stała się również przyczyną upadku zarówno Atari jak i Commodore. Zarządzając pierwszą z tych firm postanowił on wypowiedzieć tak ostrą wojnę cenową konkurentowi, że żadna z firm nie była w stanie tego starcia przeżyć.

Wczoraj zmarł on w domu, otoczony przez najbliższą rodzinę.

Tramiel, wraz ze swoimi komputerami, stworzył całe pokolenie inżynierów, programistów, a także zwykłych graczy, których bez maszyn takich Commodore 64 dziś by nie było.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy