Nieplanowana premiera C 63 AMG Black Series

Dwa dni temu pisaliśmy o testach Mercedesa C63 AMG Black Series, które swój debiut miało mieć pod koniec lipca w czasie GP Niemiec w F1. Jednak nieplanowana premiera odbyła się znacznie wcześniej, a wszystko z powodu zdjęć, które właśnie wyciekły do sieci.

Dwa dni temu pisaliśmy o testach Mercedesa C63 AMG Black Series, które swój debiut miało mieć pod koniec lipca w czasie GP Niemiec w F1. Jednak nieplanowana premiera odbyła się znacznie wcześniej, a wszystko z powodu zdjęć, które właśnie wyciekły do sieci.

Dwa dni temu pisaliśmy o testach Mercedesa C63 AMG Black Series, które swój debiut miało mieć pod koniec lipca w czasie GP Niemiec w F1. Jednak nieplanowana premiera odbyła się znacznie wcześniej, a wszystko z powodu zdjęć, które właśnie wyciekły do sieci.

Nie wiadomo czy wyciek był niedopilnowaniem ze strony producenta czy może celowym działaniem marketingowym. Tak czy inaczej dzięki temu możemy zobaczyć najmocniejszą wersję C Klasy bez choćby grama kamuflażu. Charakter auta został podkreślony przez wiele nowych wlotów, które nie występują w zwykłym C63 AMG. Znajdziemy je między na masce i nadkolach.

Reklama

Black Series ma być także lżejsze, a charakterystyka zawieszenia ma być nastawiona w dużo większym stopniu na osiągi i pokonywanie zakrętów niż na komfort. Według przewidywań silnik tej wersji będzie dysponował mocą 517 KM.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy