Niesamowita superkomórka burzowa
Superkomórka to najgroźniejszy typ burzy w całym arsenale pogody. Jednak to, co jest niebezpieczne, często bywa też oszałamiająco piękne. Zobaczcie, co udało się uwiecznić łowcom burz z USA na zdjęciach i wideo.
Superkomórka to najgroźniejszy typ burzy w całym arsenale pogody. Jednak to, co jest niebezpieczne, często bywa też oszałamiająco piękne. Zobaczcie, co udało się uwiecznić łowcom burz z USA na zdjęciach i wideo.
Na pierwszy rzut oka wszystkie chmury burzowe wyglądają tak samo. Przypominają kalafior niosący ze sobą błyskawice, gigantyczne ilości deszczu, a czasem także grad i porywisty wiatr. Jednak meteorolodzy dzielą je na te łagodne i te, które zawsze są zwiastunem kataklizmu.
Te najgroźniejsze burze nazywane są superkomórkami. Można je rozpoznać po mezocyklonie, czyli wstępującym prądzie powietrza, który wiruje przeciwnie lub zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Tego typu chmury burzowe najczęściej są zapowiedzią tornada, a także dużego gradu oraz huraganowego wiatru. Superkomórki szczególnie interesują łowców burz, którzy polują na nie pokonując setki kilometrów przez amerykańskie Wielkie Równiny.
To jedno z nielicznych miejsc na świecie, gdzie tego typu chmury pojawiają się najczęściej. W ostatnich dniach łowcy burz z grupy Basehunters przemierzali wschodnie rubieże stanu Wyoming, gdy nagle ich oczom ukazała się chmura, która przez wielu zapewne zostałaby uznana za efekt Photoshopa.
Jednak nic bardziej mylnego, bo tak spektakularne, niezwykle malownicze superkomórki burzowe są efektem gwałtownych procesów zachodzących w ich wnętrzu, a ich piękno wcale nie musi być podkręcane graficznie.
Jej wygląd to oczywiście efekt głębokiej konwekcji, która buduje obłoki, a które następnie są "wykręcane" przez silne prądy powietrzne. U jej podstawy pojawia się charakterystyczna smuga opadowa, może też wystąpić tornado.
Łowcy gonili superkomórkę swoim samochodem przez dłuższy czas, co chwilę się zatrzymując i powiększając galerię zdjęć i filmików. Efekt ich pracy koniecznie musicie zobaczyć. Do tej pory na YouTube widziało go ponad 14 milionów internautów z całego świata.