Nissan, Honda i Toyota organizują pomoc
Od kilku dni cały świat z przerażeniem przygląda się sytuacji panującej w dotkniętej żywiołem Japonii. Mieszkańcy tego kraju mimo śmierci kilkudziesięciu tysięcy ludzi i potężnych strat materialnych nie załamują się i już przystępują do odbudowy.
Od kilku dni cały świat z przerażeniem przygląda się sytuacji panującej w dotkniętej żywiołem Japonii. Mieszkańcy tego kraju mimo śmierci kilkudziesięciu tysięcy ludzi i potężnych strat materialnych nie załamują się i już przystępują do odbudowy.
Pomaga im w tym rząd oraz wiele bogatych japońskich firm. Akcję odbudowy nawiedzonych przez trzęsienia ziemi i tsunami terenów wspomagają także tamtejsze firmy motoryzacyjne. Toyota, Honda i Nissan przekazały na chwilę obecną pomoc o wartości ponad 3,75 miliona dolarów. Wsparcie ma nie tylko wymiar finansowy. Nissan ogłosił, że przekaże na zalane tereny różnego rodzaju pojazdy w tym wózki widłowe,a także środki medyczne i koce oraz będzie promować akcje oddawania krwi.
Honda z kolei zaoferowała pomoc w postaci 1000 agregatów prądotwórczych oraz 5000 butli z gazem, które zostaną rozdane mieszkańcom na terenach pozbawionych energii elektrycznej.
Koncerny zdecydowały się na pomoc mieszkańcom swojego kraju mimo trudnej sytuacji, która panuje w wielu należących do nich zakładach. Wiele fabryk znajdujących się w północno-wschodniej części Japonii na jakiś czas zostanie zamknięta z powodu uszkodzeń, a także z braków w zaopatrzeniu. Każdy dzień przestoju w produkcji oznacza pogłębienie strat finansowych wywołanych atakiem żywiołu.