Nowa nadzieja w bramce USA?

Tony Meola, Kasey Keller, Brad Friedel i w końcu Tim Howard. Te nazwiska są najlepszym dowodem na to, że Stany Zjednoczone od lat cieszyły się silną obsadą bramki w drużynie narodowej. Teraz tamtejsze media przewidują, że następnym kontynuatorem amerykańskich tradycji bramkarskich będzie pewien czarnoskóry golkiper D.C. United.

Abdul "Bill" Hamid, bo o nim jest ta wiadomość, jest od niedawna rezerwowym bramkarzem reprezentacji USA. Od końca lipca opiekę nad kadrą pełni były selekcjoner Niemiec Jurgen Klinsmann. Jak dotąd trener twardo stawiał na 32-letniego Tima Howarda, który bronił we wszystkich trzech meczach pod wodzą niemieckiego szkoleniowca. Problem w tym, że w owych trzech sparingach Stany Zjednoczone zdołały tylko raz zremisować (1:1 z Meksykiem) i poniosły dwie porażki (0:1 z Kostaryką i Belgią). Nic więc dziwnego, że dobrze znający realia amerykańskiej Major Soccer League trener coraz bardziej rozważa wprowadzenie kliku zmian w podstawowym składzie swojej drużyny.

Rotacje z pewnością nie ominą też pozycji bramkarza, na której zapewne już wkrótce zadebiutuje właśnie Hamid. 20-letni golkiper zespołu D.C United (po 27 meczach zajmuje 6 lokatę w tabeli Konferencji Wschodniej) do tej pory pełnił rolę zmiennika Howarda, jednak ani razu nie zdążył jeszcze wystąpić w oficjalnym meczu kadry.

Media spekulują, że Hamid po raz pierwszy założy bluzę narodową już podczas któregoś z październikowych sparingów USA, gdzie podopieczni Klinsmanna będą gościć u siebie najpierw Honduras (08.10), a potem Ekwador (11.10).

W przypadku debiutu w reprezentacji Hamid postawiłby kolejny duży krok w swojej i tak szybko postępującej karierze. Nie dalej jak w maju ubiegłego roku czarnoskóry bramkarz wystąpił po raz pierwszy w lidze MLS. Od tamtej pory konsekwentnie wypracowywał sobie pozycję pierwszego golkipera drużyny D.C. United. Teraz bardzo możliwe, że podobnie będzie na polu reprezentacyjnym.

Źródło: