Nowa najwyższa temperatura w historii

Nieco ponad miesiąc temu pisaliśmy o osiągnięciu nowej, rekordowo wysokiej temperatury - czego dokonali fizycy z Laboratoriów Narodowych Brookhaven w USA. Ich koledzy zza wielkiej wody obsługujący Wielki Zderzacz Hadronów nie zasypiali jednak gruszek w popiele. Udało im się właśnie tamten rekord pobić. Jeszcze większy Wielki Wybuch w laboratorium...

Nieco ponad miesiąc temu pisaliśmy o osiągnięciu nowej, rekordowo wysokiej temperatury - czego dokonali fizycy z Laboratoriów Narodowych Brookhaven w USA. Ich koledzy zza wielkiej wody obsługujący Wielki Zderzacz Hadronów nie zasypiali jednak gruszek w popiele. Udało im się właśnie tamten rekord pobić. Jeszcze większy Wielki Wybuch w laboratorium...

Nieco ponad miesiąc temu pisaliśmy o osiągnięciu nowej, - czego dokonali fizycy z Laboratoriów Narodowych Brookhaven w USA. Ich koledzy zza wielkiej wody obsługujący nie zasypiali jednak gruszek w popiele. Udało im się właśnie tamten rekord pobić. Jeszcze większy Wielki Wybuch w laboratorium...

Naukowcom z USA udało się miesiąc temu uzyskać bardzo specyficzną i gorącą materię w formie plazmy kwarkowo-gluonowej. Kwarki są podstawowymi cząstkami, z których formuje się cała materia. Normalnie wiążą się one ze sobą tak ciasno, że ciężko dostrzec pojedyncze ich sztuki. Siłą, która wiąże je razem są pozbawione masy cząstki – gluony.

Reklama

Przez dziesięciomilionowe części sekundy po Wielkim Wybuchu wszechświat składał się z plazmy kwarkowo-gluonowej, lecz niemal natychmiast zmieniła się ona w materię jaką znamy obecnie.

W eksperymencie PHENIX, w którym jony złota rozpędzane są w obu kierunkach, by zderzyć się w specjalnych komorach udało się na krótki ułamek sekundy tę plazmę uzyskać. Jest to prawie pozbawiona tarcia ciecz o temperaturze 4 bilionów stopni Celsjusza.

Naukowcy z CERN w eksperymencie ALICE zderzali ze sobą również ciężkie jony, a w wyniku tych zderzeń stworzyli plazmę o temperaturze o 38% wyższej od poprzedniego rekordu - wyniosła ona 5.5 biliona (czyli 5 i 12 zer) stopni Celsjusza.

Na razie trzeba poczekać kilka tygodni na oficjalne potwierdzenie wyników, gdyż pomiary w fizyce wysokich energii są bardzo trudne i delikatne.

Niestety w osiąganiu dalszych rekordów fizycy z CERN będą musieli konkurować sami ze sobą - ze zderzacza Relativistic Heavy Ion Collider znajdującego się w Laboratoriach Brookhaven nie da się po prostu już więcej wycisnąć.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy