Nowe bombowce USAF

Wyścigu zbrojeń ciąg dalszy. Amerykanie musieli bardzo poważnie potraktować chińskie testy samolotów i innego uzbrojenia. Po nowoczesnych bezzałogowych myśliwcach zapowiedzieli ostatnio program budowy, nowych bombowców dalekiego zasięgu.

Wyścigu zbrojeń ciąg dalszy. Amerykanie musieli bardzo poważnie potraktować chińskie testy samolotów i innego uzbrojenia. Po nowoczesnych bezzałogowych myśliwcach zapowiedzieli ostatnio program budowy, nowych bombowców dalekiego zasięgu.

Wyścigu zbrojeń ciąg dalszy. Amerykanie musieli bardzo poważnie potraktować chińskie testy samolotów i innego uzbrojenia. Po nowoczesnych bezzałogowych myśliwcach zapowiedzieli ostatnio program budowy, nowych bombowców dalekiego zasięgu.

Producenci biorący udział w przetargu będą musieli podołać wielu wymaganiom stawianym przez amerykańskie siły powietrzne. Jednym z niewielu podanych do wiadomości publicznej warunków technicznych jakie ma spełniać samolot ma być zasięg przekraczający 9000 km.

Gra wydaje się być warta świeczki gdyż według wstępnych obliczeń wysokość kontraktu na 175 samolotów może wynieść nawet 40-50 mld. dolarów. 120 samolotów miałoby powstać w wersji bojowej, a pozostałe 55 jako maszyny służące do szkolenia załóg. Zdobycie zamówień zapewni producentowi ciągłość produkcji przez około 25 lat, bowiem na tyle rozplanowano przekazanie wszystkich egzemplarzy.

Reklama

Poza misjami typowymi dla bombowców maszyny mają być zdolne do dalekich lotów rozpoznawczych nad silnie bronione terytorium wroga. Jedna z koncepcji zakłada budowę kilkunastu maszyn w wersji bezzałogowej.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy