Nowe zastosowanie Viagry - walka z otyłością

Sildenafin - znany szerzej pod handlową nazwą Viagra - czyli słynna niebieska tabletka dla panów, którzy by chcieli ale nie mogą może kryć w sobie jeszcze jedno, dużo szersze zastosowanie. Najnowsze badania wskazuja, że może ona pomóc w walce z otyłością prowadząc do szybkiej utraty wagi bez konieczności zmiany nawyków żywieniowych.

Sildenafin - znany szerzej pod handlową nazwą Viagra - czyli słynna niebieska tabletka dla panów, którzy by chcieli ale nie mogą może kryć w sobie jeszcze jedno, dużo szersze zastosowanie. Najnowsze badania wskazuja, że może ona pomóc w walce z otyłością prowadząc do szybkiej utraty wagi bez konieczności zmiany nawyków żywieniowych.

Sildenafin - znany szerzej pod handlową nazwą Viagra - czyli słynna niebieska tabletka dla panów, którzy by chcieli ale nie mogą może kryć w sobie jeszcze jedno, dużo szersze zastosowanie. Najnowsze badania wskazują, że może ona pomóc w walce z otyłością prowadząc do szybkiej utraty wagi bez konieczności zmiany nawyków żywieniowych.

Jako ssaki posiadamy dwa rodzaje tkanki tłuszczowej - brązowe (Brown Adipose Tissue [BAT]) i żółte (po angielsku dość przewrotnie nazwane White Adipose Tissue [WAT]). Różnią się one dość znacznie od siebie pod względem budowy - pierwsze z nich zawierają małe krople tłuszczu i odpowiadają za wytwarzanie ciepła i utrzymanie stałej temperatury ciała, drugie z kolei zawierają duże krople tłuszczu i są magazynem substancji zapasowych.

Reklama

Brązowe adipocyty zawierają duże ilości białka UCP1 - zwanego także termogeniną - dzięki któremu ten rodzaj tkanki tłuszczowej może uwalniać energię bezpośrednio w postaci ciepła. Problemem są zatem głównie białe komórki tkanki tłuszczowej, których spalić nie jest tak łatwo, i które w głównej mierze odpowiadają za plagę otyłości (i związane z nią problemy zdrowotne takie jak cukrzyca).

Dlatego naukowcy starali się odkryć metodę na przetworzenie jednego tłuszczu w drugi, jednak póki co - bez rezultatu. Teraz wygląda na to, że rozwiązaniem może być Viagra.

Dawkę tego właśnie leku podano ostatnio myszom i już po tygodniu odkryto u nich znacznie zwiększony poziom białka UCP1 oraz pierwsze ślady tzw. "beżowego" tłuszczu - będącego czymś pomiędzy białym, a brązowym (posiadając przy tym dobre cechy tego drugiego). Badania trwały tak krótko, gdyż naukowcy chcieli tylko sprawdzić możliwości konwersji tłuszczu bez utraty wagi, jednak sądzą oni, że przy dłuższej kuracji można liczyć na łatwą utratę wagi.

Badania są istotne z tego względu, że Viagra jest już sprawdzonym lekiem dopuszczonym do obrotu, tak więc zapisywanie ich pacjentom nie powinno być problemem dla lekarzy. Oczywiście trzeba cały czas pamiętać, że długie zażywanie sildenafinu wiąże się z wieloma efektami ubocznymi.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy