Nowe zęby od aligatora

Zespół badaczy z University of Southern California odkrył właśnie ciekawy mechanizm, dzięki któremu aligator amerykański (Alligator mississippiensis) potrafi regenerować swoje zęby.Koniec z wizytami u dentysty?

Zespół badaczy z University of Southern California odkrył właśnie ciekawy mechanizm, dzięki któremu aligator amerykański (Alligator mississippiensis) potrafi regenerować swoje zęby.Koniec z wizytami u dentysty?

Zespół badaczy z University of Southern California odkrył właśnie ciekawy mechanizm, dzięki któremu aligator amerykański (Alligator mississippiensis) potrafi regenerować swoje zęby.Koniec z wizytami u dentysty?

Człowiek niestety ma tylko dwa zestawy zębów - mleczne tracimy w dzieciństwie, a stałe muszą nam wystarczyć na resztę życia. Naukowcy do końca nie wiedzą czemu się tak dzieje - większość kręgowców potrafi bowiem wymieniać swoje zęby, a człowiek nie - mimo tego, że posiadamy w dziąsłach komórki nabłonkowe (zwane blaszką zębową) konieczne do procesu tworzenia nowego uzębienia.

Reklama

Aligatory posiadają zęby w miarę podobne biologicznie do ludzkich dlatego badacze wzięli je na celownik, sądząc że odkrywając mechanizmy stojące za regeneracją u tych zwierząt uda się odkryć metodę na naturalne odtwarzanie zębów u ludzi.

Naukowcy odkryli, że każdy z zębów aligatora składa się z trzech części - zęba właściwego, zastępczego oraz komórek nabłonkowych - dzięki czemu zwierzęta te potrafią płynnie wymieniać uzębienie jednocześnie cały czas z niego korzystając. W blaszce zębowej odkryto aktywne komórki macierzyste, które stymulują wzrost nowego zęba. U człowieka również są one obecne, lecz po jednokrotnej wymianie zębów ulegają one samoczynnemu wyłączeniu - a zagadką pozostaje czemu tak się dzieje.

W przyszłości badacze chcą wyizolować te komórki, aby zobaczyć czy uda się z ich pomocą doprowadzić do regeneracji zęba w laboratorium. A w dalszej perspektywie oczywiście będą próbowali odtworzyć ten proces u ludzi.

Czekamy z niecierpliwością, taki postęp byłby bardzo mile widziany (choć pewnie nie przez dentystów).

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy