Od zera do setki w mniej niż 2 sekundy

Silniki elektryczne potrafią naprawdę cuda, bo błyskawicznie osiągają one maksymalny moment obrotowy co pozwala samochodom na prąd genialnie przyspieszać. Wykorzystali to studenci z GreenTeam Uni Stuttgart, którzy stworzyli samochód przyspieszający od zera do setki w 1.779 sekundy - to nowy rekord świata.

Silniki elektryczne potrafią naprawdę cuda, bo błyskawicznie osiągają one maksymalny moment obrotowy co pozwala samochodom na prąd genialnie przyspieszać. Wykorzystali to studenci z GreenTeam Uni Stuttgart, którzy stworzyli samochód przyspieszający od zera do setki w 1.779 sekundy - to nowy rekord świata.

Silniki elektryczne potrafią naprawdę cuda, bo błyskawicznie osiągają one maksymalny moment obrotowy co pozwala samochodom na prąd genialnie przyspieszać. Wykorzystali to studenci z GreenTeam Uni Stuttgart, którzy stworzyli samochód przyspieszający od zera do setki w 1.779 sekundy - to nowy rekord świata.

Poprzedni rekord, również stworzony w ramach Formuły Student, należał do zespołu AMZ Racing Team i wynosił 1.785 sekundy, a ustanowiono go w zeszłym roku. A zatem spodziewać się można, że za kolejny rok (a może mniej?) dostaniemy kolejny, jeszcze bardziej wyśrubowany rekord.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy