Odległość z jakiej robimy zdjęcie wpływa na nasza percepcję
Badania przeprowadzone przez naukowców z California Institute of Technology (Caltech) wykazały bardzo ciekawą właściwość naszego postrzegania. To jak widzimy daną osobę na zdjęciu zależy bowiem w dużym stopniu od tego czy zdjęcie zostało wykonane z daleka czy z bliska.
Badania przeprowadzone przez naukowców z California Institute of Technology (Caltech) wykazały bardzo ciekawą właściwość naszego postrzegania. To jak widzimy daną osobę na zdjęciu zależy bowiem w dużym stopniu od tego czy zdjęcie zostało wykonane z daleka czy z bliska.
Według badaczy osoby fotografowane z bliska wydają się mniej godne zaufania, mniej kompetentne i mniej atrakcyjne.
Na pomysł takich badań naukowcy wpadli gdy studiowali dokładnie renesansowe portrety. Na niektórych z nich dało się zauważyć drobne zakrzywienia geometryczne, które miały powodować, że widz czuje się bliżej lub dalej od malowanego obiektu. Postanowiono sprawdzić czy podobny efekt ma miejsce w przypadku fotografii.
W tym celu sfotografowano 18 osób - najpierw z daleka (z odległości około 2 metrów), potem z bardzo bliska (aparat umieszczony bezpośrednio przy twarzy) - a następnie pokazano je innej grupie ludzi.
Okazało się, że na fotografiach wykonanych z niewielkiej odległości geometria twarzy została nieco zaburzona. Jednak ta niewielka różnica miała ogromny wpływ na percepcję fotografowanych osób. Na zdjęciach robionych z "przyłożenia" wyglądały one na mniej wiarygodne, mniej kompetentne i mniej atrakcyjne.
Efekt ten został potem potwierdzony w kilku różnych wariantach tego badania. Udało się go także potwierdzić w badaniach z wykorzystaniem obróbki komputerowej - naukowcy stosując odpowiednie zniekształcenia byli w stanie spowodować, że ktoś nagle wydawał się mniej lub bardziej godny zaufania.
Źródło: