Odwet za kolegę

Liga NHL stanowi świetny przerywnik dla fanów boksu, którzy co rusz muszą czekać na jakieś ciekawsze walki. Regularne wymiany ciosów w najsłynniejszej lidze hokejowej to norma równie duża, jak bezrobocie w naszym kraju. Tym razem spięcie nastąpiło w meczu pomiędzy Ottawą Senators a Vancouver Canucks.

Liga NHL stanowi świetny przerywnik dla fanów boksu, którzy co rusz muszą czekać na jakieś ciekawsze walki. Regularne wymiany ciosów w najsłynniejszej lidze hokejowej to norma równie duża, jak bezrobocie w naszym kraju. Tym razem spięcie nastąpiło w meczu pomiędzy Ottawą Senators a Vancouver Canucks.

Liga NHL stanowi świetny przerywnik dla fanów boksu, którzy co rusz muszą czekać na jakieś ciekawsze walki. Regularne wymiany ciosów w najsłynniejszej lidze hokejowej to norma równie duża, jak bezrobocie w naszym kraju. Tym razem spięcie nastąpiło w meczu pomiędzy Ottawą Senators a Vancouver Canucks.

Zaczęło się od sprowokowania całej sytuacji przez Chrisa Neila z Ottawy, który z premedytacją powalił jednego z graczy Canucks. Wtem tuż obok Neila pojawił się Aaron Rome, który postanowił "odwdzięczyć się" Neil'owi za swojego kolegę.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy