Opaska, która może uratować życie w wodzie

Według danych z WHO, każdego roku tonie 372 tysiące ludzi. Opaska ratunkowa Kingii może być jednym z elementów, który ograniczy tę liczbę, a więc na pewno warto się nią zainteresować. Ma wiele zalet – jest niewielka, można jej używać wielokrotnie i w czasie rozmaitych aktywności związanych z wypoczynkiem w wodzie i nad wodą.

Według danych z WHO, każdego roku tonie 372 tysiące ludzi. Opaska ratunkowa Kingii może być jednym z elementów, który ograniczy tę liczbę, a więc na pewno warto się nią zainteresować. Ma wiele zalet – jest niewielka, można jej używać wielokrotnie i w czasie rozmaitych aktywności związanych z wypoczynkiem w wodzie i nad wodą.

Według danych z WHO, każdego roku tonie 372 tysiące ludzi. Opaska ratunkowa Kingii może być jednym z elementów, który ograniczy tę liczbę, a więc na pewno warto się nią zainteresować. Ma wiele zalet – jest niewielka, można jej używać wielokrotnie i w czasie rozmaitych aktywności związanych z wypoczynkiem w wodzie i nad wodą.

Kingii to urządzenie, które może nosić każdy, kto kocha być w wodzie. Gdy będzie potrzebna pomoc w utrzymaniu się na powierzchni, pociągnięcie dźwigni sprawi, że samonapełniająca się poduszka uniesie człowieka w górę.

Reklama

Kingii jest bardzo lekka i można ją nosić gdy spędza się czas nad wodą lub w niej. Wewnątrz urządzenia znajduje się łatwo wymienialny pojemnik z dwutlenkiem węgla. Opaski można używać wielokrotnie.

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy