Ostatni człowiek na Księżycu gości w Polsce

W naszym kraju gości astronauta, geolog, naukowiec i ostatni człowiek, który miał możliwość spacerowania po Srebrnym Globie, czyli dr Harrison Schmitt. Wczoraj spotkał się z dziećmi i młodzieżą z gminy Chęciny, a dziś i jutro weźmie udział w drugich zawodach łazików marsjańskich...

W naszym kraju gości astronauta, geolog, naukowiec i ostatni człowiek, który miał możliwość spacerowania po Srebrnym Globie, czyli dr Harrison Schmitt. Wczoraj kosmiczny podróżnik spotkał się z dziećmi i młodzieżą z gminy Chęciny, gdzie odpowiadał na pytania o życiu w kosmosie.

Dziś i jutro weźmie udział w drugich zawodach łazików marsjańskich, a mianowicie European Rover Challenge (ERC), w których o miano najlepszych konstruktorów marsjańskich łazików będą walczyć zespoły z całego świata.

Schmitt ma bardzo dużą wiedzę na temat łazików, gdyż nie tylko uczestniczył w ich projektowaniu, ale także miał swojego robota, który towarzyszył mu w trackie eksploracji Księżyca.

Astronauta z misji Apollo 17, w trakcie rozmowy z młodzieżą powiedział, że "telefony komórkowe, które przy sobie macie, są o wiele bardziej zaawansowane technicznie niż nasz sprzęt, który odpowiadał za podróż na Księżyc". To pokazuje, jak bardzo dużego postępu technologicznego dokonaliśmy od lat 60. i 70. ubiegłego stulecia.

Urodzony w 1935 roku Harisson Schmitt był astronautą ostatniej księżycowej misji programu Apollo (17), trwającej od 7 do 19 grudnia 1972 roku.

Badania na powierzchni Księżyca prowadził w dniach 11-14 grudnia wspólnie z dowódcą Eugenem Cernanem. W tym czasie trzeci uczestnik misji Ronald Evans pilotował moduł dowodzenia na orbicie okołoksiężycowej.

To właśnie podczas tej misji astronauci wykonali z przestrzeni kosmicznej najpopularniejsze zdjęcie w pełni oświetlonej Ziemi, nazywane w literaturze "The Blue Marble". Fotografia powstała mniej więcej pięć godzin po starcie.

Widać na niej wyraźnie niemal całą Afrykę (z pomarańczowo-żółtą Saharą i ciemnozieloną strefą lasów równikowych), Półwysep Arabski, Antarktydę, Madagaskar i Ocean Indyjski.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas