Amazon ostrzega przed masową utratą miejsc pracy przez AI
Dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji powoduje, że coraz więcej firm, w tym Amazon, zapowiada redukcję etatów i automatyzację zadań. W najbliższych latach AI może przejąć dużą część obowiązków pracowników biurowych, zwiększając wydajność, ale równocześnie powodując wzrost bezrobocia. Polska, gdzie według raportów 3,5 mln osób wykonuje zagrożone zawody, również stoi przed koniecznością dostosowania się do nowych realiów, mimo braku strategii AI w większości firm.

Dyrektor generalny Amazona, Andy Jassy, we wtorek potwierdził obawy pracowników, zapowiadając redukcję zatrudnienia w firmie w związku z rozwojem sztucznej inteligencji. Nie będzie to proces natychmiastowy, jednak według Jassy'ego wzrost wydajności dzięki AI przełoży się na potrzebę zatrudniania mniejszej liczby ludzi.
Jak zmienia się rynek pracy w obliczu sztucznej inteligencji
Eksperci prognozują, że niektóre zawody całkowicie znikną dzięki rozwojowi AI, a Amazon to obecnie największa firma, która na swoim przykładzie otwarcie to przyznaje.
Jesteśmy przekonani, że agenci AI zmienią sposób, w jaki wszyscy pracujemy i żyjemy
- Trudno powiedzieć, jak dokładnie to się przełoży na dłuższą metę, ale spodziewamy się, że w ciągu najbliższych kilku lat zmniejszy to całkowitą liczbę pracowników naszej firmy, ponieważ dzięki szerokiemu wykorzystaniu sztucznej inteligencji w całej firmie zyskamy na wydajności - dodaje Jassy.
Według Dario Amodei, dyrektora generalnego Anthropic, pracownicy umysłowi na poziomie podstawowym są szczególnie zagrożeni, bo sztuczna inteligencja może wyeliminować nawet połowę wszystkich stanowisk biurowych. Typowe rutynowe zadania mogą zostać przekazane AI, natomiast pracownicy przejdą na koniec procesu i będą kontrolować wyniki generowane przez sztuczną inteligencję.
Amodei spodziewa się znaczącej utraty miejsc pracy w ciągu najbliższych 1-5 lat. Stopa bezrobocia w USA może wzrosnąć z obecnego poziomu 4,2 proc. do 20 proc.
Jassy w oświadczeniu przyznał, że Amazon "będzie potrzebował mniej osób wykonujących niektóre z prac, które są wykonywane obecnie, a więcej osób do innych rodzajów zadań". Proces redukcji pracowników odbędzie się w przeciągu najbliższych kilku lat.
Nie tylko Amazon doświadczy poważnych zmian kadrowych - sztuczna inteligencja będzie odgrywać dużą rolę również wśród pracowników firmy Meta, jak powiedział Mark Zuckerberg. Uważa on, że w 2025 roku będą mieć sztuczną inteligencję, która skutecznie zastąpi inżyniera średniego szczebla.
Czy Polska również jest zagrożona redukcjami pracowników przez wpływ AI?
Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) z 2024 roku przedstawia szokujące dane. Ponad 3,5 mln osób w Polsce pracuje w 20 zawodach, które są najbardziej narażone na wpływ sztucznej inteligencji, a jeden na pięciu Polaków obawia się, że straci pracę przez rozwój AI. Wśród zawodów najbardziej zagrożonych wpływem AI wyróżniają się zawody specjalistyczne: finansiści, prawnicy, niektórzy urzędnicy państwowi czy programiści.
Jednak, jak wynika z Barometru AI na I półrocze br., przygotowanego przez Europejski Fundusz Leasingowy, aż 65 proc. małych i średnich firm nie posiada strategii, która uwzględnia wykorzystanie sztucznej inteligencji. Najczęściej wymienianą motywacją do wdrażania AI była potrzeba automatyzacji i usprawnienia usług, a przeszkodą okazały się koszty technologii oraz zależność od zewnętrznych dostawców.