Oto największa kopalnia BitCoinów w USA

Dave Carlson zaprosił ostatnio lokalną stację telewizyjną KOMO News do swojej "kopalni" BitCoinów - największej w Ameryce Północnej i jednej z największych na świecie. Tysiące komputerów pracuje tam non-stop pożerając ogromne ilości prądu i wydzielając masę ciepła lecz i tak się to Carlsonowi opłaca - przy obecnych cenach anonimowej kryptowaluty zarabia on miesięcznie około 8 milionów dolarów.

Dave Carlson zaprosił ostatnio lokalną stację telewizyjną KOMO News do swojej "kopalni" BitCoinów - największej w Ameryce Północnej i jednej z największych na świecie. Tysiące komputerów pracuje tam non-stop pożerając ogromne ilości prądu i wydzielając masę ciepła lecz i tak się to Carlsonowi opłaca - przy obecnych cenach anonimowej kryptowaluty zarabia on miesięcznie około 8 milionów dolarów.

Dave Carlson zaprosił ostatnio lokalną stację telewizyjną KOMO News do swojej "kopalni" BitCoinów - największej w Ameryce Północnej i jednej z największych na świecie. Tysiące komputerów pracuje tam non-stop pożerając ogromne ilości prądu i wydzielając masę ciepła lecz i tak się to Carlsonowi opłaca - przy obecnych cenach anonimowej kryptowaluty zarabia on miesięcznie około 8 milionów dolarów.

W ramach krótkiego przypomnienia (dłuższą wersję znajdziecie ) BitCoin jest w pełni wirtualną walutą istniejącą tylko w sieci informatycznej - na twardych dyskach komputerów. BitCoiny generuje się również na komputerach - sieć automatycznie przydziela nowe porcje monet średnio 6 razy na godzinę, a trafiają one do jednego użytkownika. Szansa na otrzymanie monety jest tym większa im większą dany użytkownik (lub też "kopalnia" [oryg. pool], w które pojedynczy użytkownicy mogą się łączyć aby zwiększyć pewność otrzymania monety - nagroda nie jest jednak wtedy tak duża - musi być podzielona sprawiedliwie wśród wszystkich uczestników danej kopalni; w chwili obecnej jest to praktycznie jedyna możliwość wydobywania BitMonet - samodzielnie nie ma praktycznie szans na skuteczne wydobycie) przeznaczy na wydobywanie moc przerobową.

Reklama

Monety otrzymuje ten węzeł (użytkownik lub też ich grupa), który najszybciej poradzi sobie z postawionym przez sieć problemem kryptograficznym, do którego rozwiązania potrzebna jest moc obliczeniowa. Procesory dawno już odeszły w kwestii generowania nowych monet do lamusa - z operacjami koniecznymi do wydobycia monet o wiele lepiej radzą sobie procesory graficzne znajdujące się w powszechnie dostępnych kartach graficznych czy też nawet jednostki FPGA lub ASIC - układy zaprojektowane z myślą o jednym tylko zadaniu - w tym przypadku kopaniu BitCoinów.

Co ciekawe - wraz z większą ilością wydobywających monety zwiększa się też trudność generowania. Ma to na celu uniemożliwienie zalania rynku dużą ilością nowo wygenerowanych BTC - dlatego konieczna do wydobycia moc obliczeniowa, a zatem ilość zużywanej przy tym energii, rośnie w tempie astronomicznym.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy