Panda udaje ciążę aby poprawić swój byt

Panda wielka jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem - na wolności żyje zaledwie 1600 osobników i to mimo podejmowanych od lat wysiłków aby utrzymać gatunek przy życiu. Problem jest w tym, że pandy nie chcą się rozmnażać, a ostatnio w jednym z ośrodków rozrodu tych zwierząt doszło do małego skandalu - okazało się, że jedna samica pandy udawała ciążę licząc na lepsze warunki.

Samice pandy osiągają wiek reprodukcyjny mając 4-5 lat, jednak ruje mają zaledwie przez 3 dni w roku, a aktywność seksualną wykazują raz na 2-3 lata. Dlatego też samice, którym uda się w końcu zajść w ciążę mogą liczyć w ośrodkach reprodukcyjnych na dużo lepsze traktowanie.

Tak też jest w ośrodku Chengdu Giant Panda Breeding Research Center gdzie mieszka samiczka imieniem Ai Hin. Gdy tylko pojawiły się u niej pierwsze objawy ciąży została ona przeniesiona do prywatnego, klimatyzowanego pomieszczenia gdzie dostawała wszystkie ulubione smakołyki i mogła liczyć na ciągłą uwagę opiekunów.

Chińczycy byli tak podekscytowani, że mieli zamiar transmitować na żywo poród młodych pand jednak parę dni temu musieli oni wydarzenie odwołać. Wszystko przez to, że okazało się, iż Ai Hin tylko udaje ciążę.

Pandy - podobnie do innych ssaków - mogą cierpieć na ciąże urojone i wykazywać przy tym faktyczne objawy wiązane z tym stanem lecz w tym przypadku opiekunowie twierdzą, że panda specjalnie udawała aby otrzymywać lepsze pożywienie.

Zwierzętom tym jest bardzo łatwo udawać, ponieważ młode są zbyt małe by były widoczne w trakcie badania USG, a badanie poziomu hormonów również niewiele daje. Wobec tego pandy musiały się nauczyć, że wystarczy nieco poudawać by liczyć na lepsze warunki.

Źródło: