Pierścienie jąder galaktyk mniejsze niż sądzilliśmy
Większość galaktyk posiada w swoim wnętrzu potężne supermasywne czarne dziury. Niektóre z tych czarnych dziur są bardzo aktywne pochłaniając otaczającą materię i emitując przy tym ogromne ilości energii w formie promieniowania. Teraz wiemy, że te aktywne jądra galaktyk - bo tak się je nazywa - są dużo gęstsze niż sądziliśmy.
Większość galaktyk posiada w swoim wnętrzu potężne supermasywne czarne dziury. Niektóre z tych czarnych dziur są bardzo aktywne pochłaniając otaczającą materię i emitując przy tym ogromne ilości energii w formie promieniowania. Teraz wiemy, że te aktywne jądra galaktyk - bo tak się je nazywa - są dużo gęstsze niż sądziliśmy.
Aktywne jądra galaktyk wyglądają w dużej mierze bardzo podobnie - otacza je pierścień pyłu i gazu, który, jak wskazują najnowsze badania, jest znacznie mniejszy niż nam się wcześniej wydawało.
Doszła do tego grupa astronomów wykonująca badania z pomocą jednego z oryginalniejszych teleskopów - SOFIA (Stratospheric Observatory For Infrared Astronomy, Stratosferyczne Obserwatorium Astronomii Podczerwonej) - który jest umieszczony na pokładzie mocno zmodyfikowanego Boeinga 747.
Teleskop ten (który działa na pokładzie wysoko latającego samolotu, gdyż na niższych wysokościach para w atmosferze pochłania promieniowanie podczerwone), był w stanie zarejestrować emisje w podczerwieni z 11 różnych galaktyk. Pomimo dużej odległości jaka nas od nich dzieli, astronomowie byli w stanie dostrzec, że pierścień materii otaczający supermasywną czarną dziurę w każdej z nich ma zaledwie 30% rozmiaru, jaki wcześniej mu dawano.
Odkrycie to samo w sobie jest ciekawe, ale dodatkowo znając dokładniej rozmiar tych pierścieni, powinniśmy być w stanie dokładniej obserwować czarne dziury (oczywiście poprzez obserwację ich bezpośredniego otoczenia).
Źródło: , Zdj.: NASA/SOFIA/Lynette Cook