Pierwszy dron trafia na emeryturę

AD 2016 drony już na dobre zasiedliły się na naszych niebach, nie tylko na polach bitwy, ale także jeśli chodzi o codzienne, cywilne życie. A zajęło im to nieco czasu, o czym przypomina nam fakt, że pierwszy dron US Army trafił właśnie na zasłużoną emeryturę po 20 latach służby.

AD 2016 drony już na dobre zasiedliły się na naszych niebach, nie tylko na polach bitwy, ale także jeśli chodzi o codzienne, cywilne życie. A zajęło im to nieco czasu, o czym przypomina nam fakt, że pierwszy dron US Army trafił właśnie na zasłużoną emeryturę po 20 latach służby.

AD 2016 drony już na dobre zasiedliły się na naszych niebach, nie tylko na polach bitwy, ale także jeśli chodzi o codzienne, cywilne życie. A zajęło im to nieco czasu, o czym przypomina nam fakt, że pierwszy dron US Army trafił właśnie na zasłużoną emeryturę po 20 latach służby.

Mowa tu o modelu RQ-5 Hunter stworzonym przez izraelską firmę Israel Aicraft Industries, który wszedł na służbę w roku 1995. Obecnie maszyna, która wykorzystywana przez żołnierzy do zwiadu terenu, będzie używana wyłącznie przez jednostki wsparcia operowane przez zewnętrznych podwykonawców (czyli przez najemników).

Reklama

RQ-5 Hunter swój bojowy chrzest przeszedł w latach 90. na Bałkanach, a potem bardzo przydawał się podczas walk prowadzonych na Bliskim Wschodzie.

Amerykańscy wojacy oczywiście nie pozostaną bez powietrznych oczu - dostaną oni na swój użytek nowsze maszyny General Atomics Grey Eagle, które oferują większy zasięg działania, wzbijają się wyżej (a zatem jest mniejsze ryzyko ich zestrzelenia) i posiadają dużo lepszy zestaw sensorów.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy