Pierwszy teaser hollywoodzkiego Death Note

Rok 2017 zapowiada się jako czas adaptacji japońskich animacji przez Hollywod - obok Ghost in the Shell na duży ekran trafić ma także Death Note, która ma zostać wyprodukowana dla Netflixa. A my możemy teraz zobaczyć pierwszy zwiastun tej produkcji, w której pojawić ma się sam Willem Dafoe.

Rok 2017 zapowiada się jako czas adaptacji japońskich animacji przez Hollywod - obok Ghost in the Shell na duży ekran trafić ma także Death Note, która ma zostać wyprodukowana dla Netflixa. A my możemy teraz zobaczyć pierwszy zwiastun tej produkcji, w której pojawić ma się sam Willem Dafoe.

Rok 2017 zapowiada się jako czas adaptacji japońskich animacji przez Hollywod - obok Ghost in the Shell na duży ekran trafić ma także Death Note, która ma zostać wyprodukowana dla Netflixa. A my możemy teraz zobaczyć pierwszy zwiastun tej produkcji, w której pojawić ma się sam Willem Dafoe.

Fabuła Death Note (Notatnik śmierci) przedstawia się w ten sposób, że licealista Light Yagami znajduje pewnego dnia tajemniczy notatnik, który okazuje się tytułowym notatnikiem śmierci - osoba, której imię i nazwisko zostanie zapisane w środku (istotne dla fabuły jest także to, że śmierć musi także znać wygląd twarzy tej osoby), umrze. Yagami postanawia zatem wykorzystać tę szansę by występując pod pseudonimem Kira oczyścić świat ze zła zabijając po prostu wszystkich złoczyńców w czym pomaga mu shinigami (jest to personifikacja śmierci w japońskiej kulturze) imieniem Ryuk - prawowity właściciel notatnika. Na ich trop z kolei trafia światowej klasy detektyw znany tylko jako L.

Reklama

Willem Dafoe użyczyć ma w tym filmie swojego głosu postaci Ryuka, a poza nim mamy zobaczyć w filmie Nata Wolffa (Yagami) i Keitha Stanfielda (L). Za kamerą stanąć ma Adam Winfield (V/H/S, You're Next), a film ma zostać wyprodukowany dla Netflixa.

Zdj.: screenshot YouTube/Netflix

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy