Pierwszy zarodek z komórek macierzystych

Z komórek macierzystych udawało się już robić w laboratorium różne tkanki, ale naukowcom z Uniwersytetu Cambridge udało się coś jeszcze ciekawszego. Otóż stworzyli z komórek myszy żywy, choć nieco prymitywny, zarodek.

Z komórek macierzystych udawało się już robić w laboratorium różne tkanki, ale naukowcom z Uniwersytetu Cambridge udało się coś jeszcze ciekawszego. Otóż stworzyli z komórek myszy żywy, choć nieco prymitywny, zarodek.

Z komórek macierzystych udawało się już robić w laboratorium różne tkanki, ale naukowcom z Uniwersytetu Cambridge udało się coś jeszcze ciekawszego. Otóż stworzyli z komórek myszy żywy, choć nieco prymitywny, zarodek.

Sztuczne zarodki rozwijały się nie w macicy, lecz w specjalnym żelu przez 7 dni - a więc mniej więcej 33% długości całej mysiej ciąży. I w tym czasie komórki zaczęły tworzyć wewnętrzne struktury przypominające te, które formują się u prawdziwych embrionów na tym etapie rozwoju.

Dokonano tego poprzez zaszczepienie komórek macierzystych wymieszanych z trofoblastami (zewnętrzne komórki błony płodowej) w żelu, który pozwalał komórkom na swobodne rozrastanie się w każdym kierunku. Komórki te mnożyły się i już po pięciu dniach stworzyły wyspecjalizowane grupy. Jedna z nich z czasem przekształciłaby się w kości, mięśnie czy serce, a druga w mózg, skórę i oczy, choć raczej wątpliwym jest, że dalej rozwinęłyby się one w zdrowy zarodek.

Reklama

Jest do duży krok naprzód dla biologii, bo do tej pory nie udawało się odtworzyć trójwymiarowej struktury embrionu. A w całych badaniach nie chodzi o zabawę w boga i próbę stworzenia życia w laboratorium, lecz o lepsze poznanie procesów rządzących pierwszymi stadiami rozwoju zarodka, obecnie bowiem najwcześniejsze momenty jego życia, gdy stanowi on zaledwie zlepek komórek, są bardzo tajemnicze, a naukowcy sądzą, że nawet 2/3 wszystkich poronień ma miejsce jeszcze przed zagnieżdżeniem zarodka w macicy, często jeszcze na długo zanim kobieta w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, że jest w ciąży.

Być może posiadając wiedzę na temat rozwoju zarodków na tym wczesnym etapie uda się tych poronień uniknąć, a dodatkowo może uda się w ten sposób uzyskać dostęp do nieskończonej wręcz ilości zarodków do badań bez konieczności wykorzystywania jajeczek pochodzących z klinik in vitro.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy