Piłka focha warta

Kiedy w trakcie meczu baseballowego Amerykanin ma okazję złapać piłkę, która poleciała w trybuny, to w tej jednej chwili jest pewnie najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi. Zgoła inne emocje się w nim kumulują, kiedy w jednej tego typu chwili, szansa na złapanie piłki zostaje mu perfidnie odebrana. Wówczas pozostaje tylko złowieszczy foch...

Kiedy w trakcie meczu baseballowego Amerykanin ma okazję złapać piłkę, która poleciała w trybuny, to w tej jednej chwili jest pewnie najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi. Zgoła inne emocje się w nim kumulują, kiedy w jednej tego typu chwili, szansa na złapanie piłki zostaje mu perfidnie odebrana. Wówczas pozostaje tylko złowieszczy foch...

Kiedy w trakcie meczu baseballowego Amerykanin ma okazję złapać piłkę, która poleciała w trybuny, to w tej jednej chwili jest pewnie najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi. Zgoła inne emocje się w nim kumulują, kiedy w jednej tego typu chwili, szansa na złapanie piłki zostaje mu perfidnie odebrana. Wówczas pozostaje tylko złowieszczy foch...

Jakkolwiek baseball to sport praktycznie nieistniejący w naszym kraju, co jakiś czas docierają do nas różne materiały tego co się dzieje w ojczyźnie tej dyscypliny, czyli w Stanach Zjednoczonych. A dzieje się tam całkiem niemało - poczynając od , aż po radosne chwile kiedy ktoś ma okazję złapać zabłąkaną piłkę. Tylko kiedy mamy do czynienia nie z dorosłym tylko z dzieckiem, a ta piłka ostatecznie ląduje w rękach kogoś innego, wówczas jedyny możliwy scenariusz będzie wyglądał dokładnie tak:

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy