Piramidy ukryte w antarktycznym lodzie

Antarktyda to najmniej dotąd zbadany ziemski kontynent. Kilometry śniegu i lodu skutecznie ukrywają to, co może odmienić nasze postrzeganie historii nie tylko tej części świata, ale całej planety. Według wielu hipotez bowiem mogą tam znajdować się ślady starych cywilizacji...

Antarktyda to najmniej dotąd zbadany ziemski kontynent. Kilometry śniegu i lodu skutecznie ukrywają to, co może odmienić nasze postrzeganie historii nie tylko tej części świata, ale całej planety. Według wielu hipotez bowiem mogą tam znajdować się ślady starych cywilizacji...

Antarktyda to najmniej dotąd zbadany ziemski kontynent. Kilometry śniegu i lodu skutecznie ukrywają to, co może odmienić nasze postrzeganie historii nie tylko tej części świata, ale całej planety. Według wielu hipotez bowiem mogą tam znajdować się ślady starych, nieznanych nam cywilizacji.

Jako że jednymi z najbardziej tajemniczych obiektów od tysięcy lat pozostają egipskie piramidy, podobnych struktur stworzonych ludzką ręką wielu badaczy poszukuje na całym świecie. Wiemy już, że występują one w kilku innych, bardzo oddalonych od Egiptu miejscach, ale ostatnie odkrycie dokonane za pomocą Google Maps na Antarktydzie, dosłownie wprawia w zdumienie.

Reklama

Otóż natrafiono tam na kilka gór wystających z lodu, które przypominają słynne egipskie piramidy. Obiekt, który możecie zobaczyć poniżej jest większy od Piramidy Cheopsa, a znajduje się tutaj: współrzędne: .

Wielu entuzjastów największych zagadek ludzkości sądzi, że kiedyś, gdy Antarktyda była cieplejsza, rozwijała się tam bardzo zaawansowana cywilizacja. Co się z nią stało? Nie wiadomo. Może jej ślady spoczywają gdzieś w pobliżu tego obiektu?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy