Piranie atakują plażowiczów

Do scen niczym z taniego horroru doszło ostatnio na jednej z popularnych plaż na rzece Parana w argentyńskim mieście Rosario (na półkuli południowej mamy teraz środek lata). W wodzie pojawiła się bowiem nagle ławica ryb z gatunku Pygocentrus palometa (to przedstawiciele piraniowatych), które dotkliwe pogryzły 70 osób w tym wiele dzieci.

Do scen niczym z taniego horroru doszło ostatnio na jednej z popularnych plaż na rzece Parana w argentyńskim mieście Rosario (na półkuli południowej mamy teraz środek lata). W wodzie pojawiła się bowiem nagle ławica ryb z gatunku Pygocentrus palometa (to przedstawiciele piraniowatych), które dotkliwe pogryzły 70 osób w tym wiele dzieci.

Do scen niczym z taniego horroru doszło ostatnio na jednej z popularnych plaż na rzece Parana w argentyńskim mieście Rosario (na półkuli południowej mamy teraz środek lata). W wodzie pojawiła się bowiem nagle ławica ryb z gatunku Pygocentrus palometa (to przedstawiciele piraniowatych), które dotkliwe pogryzły 70 osób w tym wiele dzieci.

Nie wiadomo dokładnie skąd ryby w takiej ilości wzięły się na strzeżonym kąpielisku, dlatego do czasu wyjaśnienia sytuacji władze zamknęły plażę. Czekamy na odpowiedź Hollywood.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy