Pływający hotel

Sposobów walki z globalnym ociepleniem jest kilka. Jedni starają się ograniczać się jego rozwój natomiast inni wolą dmuchać na zimne i rozważają najgorsze scenariusze. Spod ręki tej drugiej grupy wyszedł projekt pływającego hotelu.

Sposobów walki z globalnym ociepleniem jest kilka. Jedni starają się ograniczać się jego rozwój natomiast inni wolą dmuchać na zimne i rozważają najgorsze scenariusze. Spod ręki tej drugiej grupy wyszedł projekt pływającego hotelu.

Sposobów walki z globalnym ociepleniem jest kilka. Jedni starają się ograniczać się jego rozwój natomiast inni wolą dmuchać na zimne i rozważają najgorsze scenariusze. Spod ręki tej drugiej grupy wyszedł projekt pływającego hotelu.

Jednym z efektów globalnego ocieplenia ma być gwałtowne podniesienie się poziomu oceanów. Pod wodą może znaleźć się wiele nadmorskich miast, a nawet terenów leżących w głębi lądów. Dlatego projekt pływającego domu może być antidotum na kataklizm.

Hotel ma być samowystarczalny, do zasilania ma być wykorzystywana energia słoneczna, wody termalne, a także tajemniczy system obiegu powietrza. Warunki panujące we wnętrzu mają być korzystne dla zakładania zamkniętych ekosystemów roślin.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy