Pneumatyczny akcelerator piłeczek

Artysta Niklas Roy sam siebie nazywa wynalazcą niepotrzebnych rzeczy i do takiej też kategorii zaliczyć można jego najnowsze dzieło - Pneumatic Sponge Ball Accelerator. Jest to instalacja składająca się ze 150 metrów przezroczystych rur, w których z pomocą sprężonego powietrza porusza się tysiąc piankowych piłeczek.

Artysta Niklas Roy sam siebie nazywa wynalazcą niepotrzebnych rzeczy i do takiej też kategorii zaliczyć można jego najnowsze dzieło - Pneumatic Sponge Ball Accelerator. Jest to instalacja składająca się ze 150 metrów przezroczystych rur, w których z pomocą sprężonego powietrza porusza się tysiąc piankowych piłeczek.

Artysta Niklas Roy sam siebie nazywa wynalazcą niepotrzebnych rzeczy i do takiej też kategorii zaliczyć można jego najnowsze dzieło - Pneumatic Sponge Ball Accelerator. Jest to instalacja składająca się ze 150 metrów przezroczystych rur, w których z pomocą sprężonego powietrza porusza się tysiąc piankowych piłeczek.

Do stworzenia urządzenia artystę zainspirowały akceleratory cząstek, które jednak nie pozwalają gołym okiem spojrzeć na mikro świat. Dlatego też Roy stworzył maszynę, w której piłeczki rozpędzające się do prędkości 4 metrów na sekundę można z łatwością obserwować, a co więcej można nimi sterować decydując czy poruszać się mają one w jednym kierunku czy w drugim.

Reklama

I jak widać na załączonym wideo maszyna przynosi dużo rozrywki gościom Tschumi Pavilion w Groningen.

Jednocześnie możecie zobaczyć jak wygląda przejazd z punktu widzenia piłeczki - artysta wsadził do środka maszyny miniaturową kamerkę:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy