Podał piłkę do rozgrzewającego się kolegi!

Jeśli ktoś z was kiedykolwiek zastanawiał się nad tym dlaczego piłkarze rozgrzewający się z boku boiska muszą nosić odmienne stroje od tych, w których grają na boisku, to wystarczy obejrzeć ostatni wyczyn Ezequiela Lavezziego, który... No, po prostu sami zobaczcie.

Jeśli ktoś z was kiedykolwiek zastanawiał się nad tym dlaczego piłkarze rozgrzewający się z boku boiska muszą nosić odmienne stroje od tych, w których grają na boisku, to wystarczy obejrzeć ostatni wyczyn Ezequiela Lavezziego, który... No, po prostu sami zobaczcie.

Jeśli ktoś z was kiedykolwiek zastanawiał się nad tym dlaczego piłkarze rozgrzewający się z boku boiska muszą nosić odmienne stroje od tych, w których grają na boisku, to wystarczy obejrzeć ostatni wyczyn Ezequiela Lavezziego, który... No, po prostu sami zobaczcie.

W ostatniej kolejce włoskiej Serie A Catania podejmowała na własnym boisku Napoli, w którym grał właśnie Lavezzi. W pewnym momencie Argentyńczyk dobrze obstawiony przez rywali zdecydował się na wycofanie piłki do tyłu. Pewnie nie byłoby w tej akcji nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zawodnik podał futbolówkę do kolegi, który akurat... rozgrzewał się za linią boczną.

Reklama

Tuż po całej sytuacji, Lavezzi wyśmiał swoją "wpadkę", która niewątpliwie rozbawiła sporą część zgromadzonej na stadionie widowni. Ciekawe tylko czy równie do śmiechu było trenerowi Napoli, którego zespół przegrał ostatecznie z Catanią 2:1.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy